9. To nie bylo kurwa twoje dziecko!
-Kurwa!- wyklną Luke wychodząc w to samo miejsce.
-Po co to robisz?- zapytał Mike a Luke się na niego spojrzał pytającym wzrokiem- No po co łazisz w kółko? Jak będziesz wchodzić w ta mgłe częściej to nie wrócisz magicznie w inne miejsce.
-Jak jesteś taki mądry to proszę zaproponuj coś- powiedział zirytowany Luke
-Może usiądźmy i zastanówmy się najpierw dlaczego się tak stało a nie jak to rozwiązać?- Luke usiadł i spojrzał się na Mike.
-Proszę powiedz mi dlaczego tu jesteśmy, bo ja nie wiem.
-Nie wydaje ci się to dziwne, ze gdy chcieliśmy się rozłączyć nagle nie możemy?
-Co chcesz przez to powiedzieć?!
-Może Luke nigdy nie miałeś odejść z zepsołu?
-Nie No kurwa! Świetnie! To przez was odeszłam! To wy powiedzieliście, żebym zapłacił za aborcje Cole! To wasza wina! To przez was nie mam dziecka!
-Luke uspokój się.
-Nie uspokoję się! Jakim kurwa prawem będziesz mi wytykać błędy po takim czymś?! Odezwij się!
-To nie było kurwa twoje dziecko!- wykrzyknął Michael nie zastanawiając się nad tymi słowami. Złapał się za brodę, dopiero zdał sobie sprawę co powiedział...
——————————————————————————————————————————————————————————————————
Słów: 187
Data napisania: 26.11.2020
Godzina napisania: 10:39
Pytanie na dziś:
Kto jest waszym fav w 5sos?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro