1. Zagipsowaliśmy dziury w ścianach
2. Tata przeniósł gniazdko
3. Usunęłam jeszcze jedną listwę wraz z klejem
4. Pochowałam wszystkie rzeczy, które stały na wierzchu
5. Tata odkręcił od ściany ten teges, co służy do regulowania rolety

A oto jak wygląda przekrój części mojej ściany:

Zostało po wywierceniu dziury na gniazdko.

PS. Tak, to co stoi przy oknie to rozsuwana część mojego łóżka.
PPS. Przez całą noc będę walczyła z komarami, bo tata zabronił mi zasuwać moskitiery na okna :(