Mackenzie: ej w sumie

Mackenzie: skoro sezon się skończył, to czemu my jeszcze tutaj piszemy?

Kamil: właściwie to sam nie wiem, stworzyłem to tylko po to, aby zająć nam jakoś czas w wolnych chwilach

Leje; no kurcze, teraz siedzicie w domach, ja nadal w szpitalu jestem, ale w domu też później będę

Karl: a ja z tobą i jest superancko

Koronadupa: przyjadę cię odwiedzić

Leje: przywieź mi serek homoseksualny

Leje: homogenizowany*****

Kamil; my i tak wszystko wiemy

Kamil: wracając

Kamil: w sumie to nie wiem co teraz zrobić

Mackenzie: będę tęsknić za wami

Kevin: mega fajnie z wami było, mimo, że czasem byliście okropnie denerwujący

Antti: nadal pamiętam sylwestra ahhh

Domen: albo tą imprezę, kiedy zostawiliście mnie i Kamila w hotelu

Stefan: albo jak Michi wyzywał Ryoyu

Karl: jak Dawid wygrał tcsa

Richard: albo jak wszyscy niemcuszki zebrali się na chacie!

Constantin: jak znalazłem tatusiów!

Markus: albo trójkąta Richiego z tanfangiem!

Jakub; i wielkie spisywanie shipów!

Peter: potem dużo rozpadów

Huber: i rozpad kraftböcka

Stefan: ale się pogodziliśmy!

Manuel: dziwny sen Clemiego

Clemens: :****

Thomas: albo jak Peter wyzywał z nami Gregora

Gregor: to było powalone, ale i tak kc

Halvor: i to się działo beze mnie? :((

Kamil; oj dużo się działo

Kamil: ale chyba pora się pożegnać

Kevin: *smutne westchnienie*

Mackenzie: *cries in canadian*

Richard: *cries in german

Johann: *cries in norwegian*

Stefan: *cries in austrian*

Kevin: *cries in american*

Kuba: *cries in polish*

Kamil: no to co?

Kamil: miło było i w ogóle kocham was wszystkich❤❤❤❤

Karl: my ciebie też❤❤❤❤

Leje: będę cholernie tęsknić za głupotkami z wami

Leje: to co? Widzimy się u mnie na grillu?

Kuba: a potem niektórzy na lgp?

Kamil: mhm

Gregor: KOCHAM WAAAAAAS

Michael: popłakałem się :((

Daniel: to już jest koniec!

Kamil: nie ma już nic!

Karl: jesteśmy wolni!

Leje: PIERDOLIĆ FIS!

the chat has been closed

no cóż, koniec!
dziękuję za tak ciepłe przyjęcie chatu!
chciałam jeszcze bardzo podziękować wszystkim, którzy czytali, gwiazdkowali, komentowali. każdy komentarz wywoływał uśmiech na mojej twarzy i jestem mega szczęśliwa, że mogłam niektórym poprawić humor. pisanie tego chatu było naprawdę świetne. ale cóż, coś się kończy, coś zaczyna, niestety i tutaj nadszedł czas na pożegnanie, co prawda mam już pewną niespodziankę na osłodę! Buziole! :*****

the end