dwudziestosiedmiolatek obraża z ekipą

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Peter: kurwa

Peter: ale mnie dzisiaj wszystko wkurwia

Domen: przepraszam, za moje istnienie kochany braciszku, zrobię ci obiad

Kamil: chwila, co? Domen, kochaniutki, co ty robisz?

Domen: nauczyłem się co robić, jak ten frajer nieumyty ma swoje humorki

Peter: do garów babo, przypominam, że to Cene skakał w drużynówce, a nie ty 

Žiga: a ja ładnie skakałem i mnie nie było :((

Peter: Žiga, kochanie, nie martw się

Kamil: Peter, co ty wyprawiasz?

Tilen: ZOSTAW MOJEGO ŽIGE >:(((

Timi: hola hola

Timi: Žiga jest mój

Tilen: CO

Domen: cOO

Timi:

Timi: widzicie? Jest mój

Peter: wrrr

Gregor: ej w sumie to uroczo wyglądacie

Manuel: TO TERAZ SHIP NAME

Manuel: TIGA, ŽIMI, JELAJC WYBIERAJCIE

Gregor: Žimi lol

Peter: no i napatoczył mi się Gregor Szlirenpała

Gregor: no o co wam chodzi z tą Szlirenpałą! A do tego to Manuel z ship namem wyleciał!

Peter: ale do niego mam szacunek

Manuel: HA

Peter: a ty jesteś szlirenpałą

Gregor: ejjj, nie wyzywaj :((

Peter: będę wyzywał kogo chcę i kiedy chcę

Peter: oprócz Žigi i Kamila, oni są kochani

Kamil: hehehe

Žiga: awww

Tilen: ale to ja jestem hotką Žigi!

Gregor: jesteś głupi najstarszy z braci preclów

Kamil: uuuu

Domen: panie Gregorze, niech pan ucieka

Žiga: ojć, Pero się zagotował

Peter: zbieram ekipę

Manuel: JA CHCĘ!!!!!

Žiga: to ja też!

Peter: Žiga, kochanie moje, ciebie nie wemzę, nie mieszaj się w to i chodź do mnie na kolanka

Žiga: dobrze :((

Tilen: JAKIE

Timi: ZNOWU

Kamil: KOCHANIE?!

Kamil: I NA JAKIE KOLANKA?!

Peter: kto jeszcze?

Thomas: ja też chcę!

Gregor: Morgenstern, jak możesz?

Thomas: wybacz :*****

Leje: to ja też chcę do ekipy Pero Precla

Richard: dzbaneczku

Markus: mua mua, dzbaneczku

Andreas: przestańcie!

Peter: dobra, czyli Fiuttner, Morgendebil i Laje od dzbaneczka

Manuel: NIE WYZYWAJ, BO SIĘ WYPISZĘ

Peter: też cię lubię

Peter: panowie, zaczynamy diss na Gregora Szlirenpałe

Gregor: co?!

Leje: taaak!

Manuel: AHAHAHAHAHA

Peter: caps off

Manuel: okokok

Gregor: co ja wam zrobiłem?!

Peter: wkurwiasz mnie.

Thomas: wystarczyło moją książkę przeczytać!

Manuel: nie używasz mózgu czasem, czyli bardzo często, czyli zawsze

Leje: żyjesz lol

Gregor: no to jaki niby jestem, co? I co wam do mojej pięknej egzystencji?

Leje: ty takie słowa znasz?

Thomas: no co? Arogancki jesteś, jakbyś mnie nie zaczepiał dzbanie, to byłoby fajniej

Peter: właśnie, do tego jesteś głupią szlirenpałą i robisz z siebie większego debila niż jesteś

Gregor: tak znam takie słowa

Manuel: więc powiedz co znaczy egzystować

Gregor: ....

Leje: jesteś głupi ok

Peter: oOoO aRiGaTo

Thomas: oOoO sKi

Manuel: bIgO jUmPo

Gregor: ej ale to naprawdę nie miłe :((

Thomas: co chwila mnie wyprowadzasz z równowagi debilu, to niby miłe jest?

Gregor: ta, a jak żeś wylądował w szpitalu po tym, jak się wypieprzyłeś na Kulm, to kto u ciebie był

Manuel: ja!

Peter: no debil no, nawet tego nie pamięta

Manuel: no dzban

Leje: no kurde racja

Thomas: mówiłem wam to tyle razy!

Gregor: jest mi przykro, ok

Peter: dobra, my i tak cię kochamy głupku, idę na spacer z moim kochaniem i jego zajączkiem

Timi: juhuuuu!

Žiga: jeeeej! Pójdziemy się bawić!

Domen: ale Timi no :(((

Kamil: Peter, jest mi bardzo smutno i będę płakał :((

Tilen: a-ale Žiga :'(

Žiga: ty jesteś na wakacjach, przyjechałbyś do mnie, a nie, pokaż jak mnie hotkujesz

Tilen: wyślę ci nawet nudesy

Peter: zostaw moje kochanie

Thomas: dobra, cicho tam

Thomas: no przecież jesteś dla mnie najważniejszy no, to nie było na serio, jak cię znajdę to cię wyprzytulam

Manuel: ja też, przecież jesteś jedną drugą seksiak geng, moje życie bez ciebie nie byłoby takie piękne

Leje: Gregor, niby z austrii, ale dla mnie jak rodak, następnym razem jak pomylę znowu nasze pokoje, to zostanę na dłużej

Gregor: dobra, wybaczam wam, kocham was wszystkich, buziole od waszego pięknisia!

Peter: dzieci chyba bawią się za dobrze

Peter:

Peter:

Peter:

Peter:

Timi:

Žiga: a pójdziemy na czekoladę i ciasteczko????

Peter: dobrze kochanie

Žiga: jej!

Kamil: zdradzasz mnie

Andreas: CZYLI TERAZ JESTEŚ WOLNY?¿

Kuba: ale przepraszam bardzo wellinga, co ty masz do mnie? Czy my chociaż podobni jesteśmy?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro