trzydzieści dwa litry przelanych łez
Domen: tell me why
Johann: i don't like mondays
Michael: tell me why
Žiga: i don't like mondays
Robert: tell me why
Michael: i don't like Mondays
Kamil: I WANT TO SHOOT
Domen: THE WHOLE DAY DOWN
Domen: SPRÓBUJE SIĘ KTOŚ DO MNIE ODEZWAĆ, A SKRĘCĘ KARK I ZJEM
Timi: no ale Domen
Domen: NIE MÓW DO MNIE TERAZ
Stefan: Michi?
Michael: pa.
Stefan: zrobię ci masaż, kupiłem twoje ulubione ciasto, mam chipsy, dużo niezdrowych rzeczy, kocyk, obejrzymy serial?
Michael: i będę się mógł w ciebie wypłakać
Stefan: w boberka zawsze można
Peter: urocze
Peter: przykro mi z waszego powodu, ale
Peter: HA KURWA, WYGRAŁEM
Peter: PATRZCIE NA MNIE, NA WIELKIEGO PETERA PREVCA
Kamil: stul twarz bo cię przez okno wypierdolę
Dawid; coooo
Dawid: niemiły Kamil? Co tu się dzieje?
Peter: tylko spróbuj, zazdrościsz mi
Žiga Pero, nie
Kamil: Dawid, potrzymaj moją wuwuzelę
Dawid: trzymam mistrzu
Kamil: Stefek, biorę twoją wiatrówkę
Stefan: używaj rozważnie
Peter; jaką wiatrówkę, Domen, będziesz moją żywą tarczą
Domen: KTO ŚMIAŁ WYPOWIEDZIEĆ MOJE IMIĘ
Domen: CO JA WAM MÓWIŁEM
Domen; CENE, ZA DWADZIEŚCIA MINUT JESTEŚ NAJSTARSZYM Z BRACI PREVCÓW
Stefan: proszę przemówić Michiemu do rozsądku
Kuba: a o co chodzi???
Stefan: mam już całą mokrą koszulkę, a on nie chce dać mi się przebrać
Kuba: rozbierz się i zgwałć go
Gregor: bober top?
Kenneth: Kubuś, popierdzieliło cię do reszty?
Constantin: potrzebuję moich tatusiów :((
Constantin: wszystkich najlepiej :((
Kenneth: nie lubię joju
Ryoyu: i vice versa
Constantin: z japońcem nie wyszło, w zamian moim tatusiem został tatuś Kamil
Kamil: buziole
Peter: JAK TO KAMIL
Žiga: ja też potrzebuję tatusia :(((
Tilen: jestem starszy!
Žiga: nie, ty nie
Tilen: no ale :((
Žiga: ty jesteś cynamonowa buła
Peter: awww
Peter: ja będę twoim tatusiem
Clemens: przestańcie się tatusiować, to okropne
Manuel: a kto wczoraj w nocy się darł "OCH TATUSIU, TAK TATUSIU, TATUSIU, WIĘCEJ, BŁAGAM! TAK, TATUSIU, WŁAŚNIE TAM!"
Clemens: ummm
Diethi: hejjjj
Constantin: oooo, Thomas
Thomas: nie wymawiaj imiona pana boga swego nadaremno
Gregor: masz za wysokie ego
Thomas: mówi to Gregor, który ciągle chwali swoje wszystko
Gregor: powiedz co jest we mnie nie perfekcyjne
Diethi: wszystko
Domen: chce mi się płakać
Timi: Domi, byłem w sklepie po czekoladę
Žiga: też mogę do was przyjść?
Domen: tak, potulisz mnie
Peter: ciebie potuli Timi, ja potulę moje kochanie
Kamil: Constantin, chodź do mnie, dostaniesz buziaka
Constantin: biegnę!
Peter: ale halo Kamil
Kamil: jesteś teraz dla mnie jak koniec sezonu w Planicy
Peter: cieszysz się, że znów mnie widzisz?
Kamil: tylko smutek mi przynosisz
Karl: ale wy macie skomplikowane te sytuacje w związkach
Dawid: my za to fajnie mamy, co?
Karl: mamy, czasem nam się wprosi do pokoju kicia Stephan
Andreas: kicia Stephan?
Leje: potrzebuję czasami czułości
Karl: kładzie się u mnie na kolanach, a ja go miziam, no ale Dawidek też ważny, to z nim wtedy film oglądam, albo się wtulam
Jakub: nagroda dla perfekcyjnego związku ląduje u geigerackiego, and you can't change my mind
Karl; juhuuu!
Gregor: a morgenzauer?
Thomas: daj się dzieckom nacieszyć księżniczko
Anders: halo, a fangnes?
Kenneth: to my w ogóle razem jesteśmy?
Jakub; chyba będzie wojna
Anders: a masz jakieś wątpliwości?
Kenneth: tak, przyjacielu mój kochany
anders fannemel logged out
Richard: jego własną bronią go załatwił
Kenneth: mózg mu się zmęczył jak zamiatał tą łopatą czy inna szczotką
Kenneth:
Daniel:
Johann:
Daniel: urocze zakończenie
Domen: urocze?
Domen: wszystkie laczki ci spalę, wszystkie
Stefan: ej dlaczego dwie zakapturzone osoby wciskają związanego Petera do dostawczaka? I teraz do niego wsiadają?
Kamil: nic nie widziałeś
Domen: nic nie słyszałeś
w mediach największy hicior, który opisuje mój m00d na dzisiaj tak trochę
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro