Rozdział 20:Rozliczenia

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

- A bierz sobie.

Wyraża się Surelemexa rzucając jeden kawałek "mięcha" Tren Krom'a. Sulcantrim łapie część ciała pokonanej starożytnej istoty,po czym zaczyna się śmiać jak typowy złoczyńca z filmach. Surelemexa patrzy na niego ze zdziwieniem.

- MUAHAHAHAAH! Wreszcie DNA jego jest moje. Jeden dzień bliższy DLA NIEGO.

Mówi szczęśliwie i entuzjastycznie Sulcantrim unosząc kawałek ośmiorniczej kreatury. Jego twarz natomiast pod niebieskawą maską poważnieje gdy widzi jak Surelemexa na niego się patrzy.

- Co się gapisz, wysoki piorunujący?

Pyta się złośliwie Sulcantrim. Surelemexa odpowiedział:

- Nic. Po prostu lubię patrzeć jak przegrywy nie mają życia tak bardzo,bo cieszą się z byle czego. Szczerze gdybym miał przy sobie mój stary telefon bym cię nagrał.

Zanim Sulcantrim'owi udaje się odpowiedzieć,błyskawiczny robot znikna i przyśpiesza na zachód,gdzie powinien być targ. Po pół godzinie przeszkód w formie kilku Rahi typu Muaka z ostrymi zębami oraz ogromnymi pazurami,Surelemex'owi udaje się znaleźć targ. Mija kilkanaście godzin zanim przychodzą Matoran'ie z dostawą słoików Protodermisu,który chce. Surelemexa podchodzi do ich straganu i rzuca kawałek pokonanego przeciwnika na deskę na której Onu-Matoran'ie jako sprzedawcy dają nowy towar. Obaj patrzą z niedowierzaniem.

- N-n-na serio? Udało się p-panu poskromić go? A-ale jak?!

Mówi jeden ze sprzedawców. Metaliczny biegacz wzrusza ramionami i ujmuje:

- Zgaduje,że nie był w szczytowej formie. Słyszałem o nim,że jest dość silny. Musiał mieć zły dzień czy coś...

Szybko Surelemexa dostaje 10 dużych słojów wypełnionych Protodermis'em. "Ożesz na karabin! To się nie zmieści w moim plecaku" w myślach mówi sobie Surelemexa.

Kilka minut później spotyka kupca z broniami,które chciał zdobyć. Po krótkiej rozmowie i zapłacie kwoty poprzez wymianę przedmiotów,Surelemexa wreszcie zdobywa nowoczesne piorunujące bronie.

- Eheheh! Widzę,że naprawdę panu zależało na tym.

Chichocze kupiec ze wyspy Stelt. Po czym Surelemexa odpowiada:

- Wie pan! Kilka lat w wojsku dały mi jedną cechę ,determinacje.


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro