Rozdział 1

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Three months ago.

- Na pewno wzięłaś wszystko?! - dobiegł mnie głos z kuchni.
- Tak, mamo! Nie martw się.
- Tylko się nie spóźnij. Wiesz, że nie należy spóźniać się do szkoły już pierwszego dnia. Nie będziesz mogła znaleźć klasy.
Ehh, jak zawsze nadopiekuńcza mama. Kocham ją, ale czasem naprawdę mnie irytuje. W końcu jestem już w drugiej klasie liceum, a ona wciąż traktuje mnie, jakbym była w przedszkolu. Tata praktycznie ciągle jest w pracy, a gdy wraca, zawsze znajduje sobie zajęcie, więc i tak gdzieś wychodzi. Często mam wrażenie, że rodzice nic o mnie tak naprawdę nie wiedzą, nie znają mnie, nie rozumieją. Mimo wszystko utrzymuję z mamą dobre stosunki. Wiem, że mogę jej wszystko powiedzieć, ale najprościej w świecie po prostu tego nie chcę. Z ojcem rozmawiam ( jeśli można to w ogóle nazwać rozmową ) tylko wtedy, gdy ma do mnie o coś pretensje. To dołujące.

Do szkoły mam zaledwie 10 minut drogi, więc zanim się obejrzałam, już byłam na parkingu. Liceum okazało się naprawdę duże. Budynek był dwupiętrowy. Z pozoru na parterze znajdowały się dwa korytarze, lecz gdy poszłam jednym z nich, okazało się, że był to jeden korytarz, tworzący obejście naokoło ogrodu, który znajdował się pośrodku, a zarazem na zewnątrz budynku. Efekt był naprawdę bardzo ładny. Znalazłam swoją szafkę, zabrałam potrzebne książki i wspięłam się po schodach na wyższe piętro.
Podążałam szerokim korytarzem, rozglądając się za swoją klasą. Po jakichś 20 minutach w końcu ją znalazłam, więc zapukałam i weszłam do środka.

Sądząc po dużej ilości map i globusów, trafiłam do sali od geografii. Nauczyciel właśnie zaczął podawać uczniom tematy do nauczenia się na najbliższy sprawdzian.
- No super. - pomyślałam - Dopiero się rok zaczął, a już trzeba siedzieć z nosem w książkach. Jak ja za tym tęskniłam... .
Rozejrzałam się po klasie i wtedy moją uwagę przykuł chłopak, który siedział w ostatniej ławce środkowego rzędu. Moim oczom ukazał się wysoki, nieziemsko przystojny i dobrze zbudowany mężczyzna z krótko ściętymi włosami, ułożonymi w artystyczny nieład. Było w nim jednak coś, co sprawiło, że poczułam niepokój, a mianowicie wyraz jego twarzy. Wrogość, która emanowała z jego oczu, była wręcz porażająca, usta wykrzywione w złośliwy uśmiech. Z całej tej sytuacji, uratował mnie głos nauczyciela, który chciał, abym znalazła sobie wolne miejsce. Rzuciłam jeszcze raz okiem po sali w poszukiwaniu wolnej ławki, po czym ruszyłam w jej kierunku. Na szczęście położona była w najdalszej części pomieszczenia. Spojrzałam na tajemniczego chłopaka jeszcze raz, po czym zajęłam swoje miejsce.

Z punktu widzenia James'a.

Nauczyciel akurat podawał nam tematy na kolejny sprawdzian. Nawet go nie słuchałem. Przecież zawsze mogę znaleźć go na telefonie i spisać odpowiedzi. Nie marnuję czasu na naukę. I pomyśleć, że kiedyś byłem pilnym uczniem. Na samą myśl chce mi się śmiać. Mój ojciec dostaje pełno kasy, bo pracuje w firmie znanej na całym świecie, ale przez to wiecznie nie ma go w domu, bo przecież po co ma marnować czas na swojego "rozwydrzonego i wiecznie zbuntowanego" synalka, skoro wystarczy dać mu kasę i niech spada. Przez to ciągłe zapracowanie matka od niego odeszła, ale on się tym nawet nie przejął. W każdym razie, pracę tak naprawdę mam przez niego zapewnioną, więc nie muszę się o to martwić.

Moje rozmyślania przerwało nagłe pukanie w drzwi, w progu których stanęła średniego wzrostu, szczupła szatynka. Całkiem ładna, ale już widzę, że nie w moim guście. Rozejrzała się po całej klasie, lecz jej wzrok zatrzymał się dłuższą chwilę na mnie. Widząc, że ją na tym przyłapałem zarumieniła się lekko, na co posłałem jej szyderczy uśmiech.
- Klaso, przywitajcie naszą nową uczennicę. Znajdź sobie wolne miejsce, panno Wagner - nauczyciel zwrócił się do wyraźnie zagubionej dziewczyny.
Ta rozejrzała się po klasie i bez słowa usiadła przy jedynej wolnej ławce, rzucając mi jeszcze jedno, krótkie spojrzenie.

~~~~~~~~~~
No więc, to był pierwszy rozdział. Wiem, że krótki, ale następny będzie dłuższy ( to obietnica ) :)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro