Nowa stronka!

Mam nadzieję, że wszystko jest czytelne - starałem się qwq

Jak myślicie, co dalej? Czy nasz błękitny kocurek powinien zostawiać kotka samego z dwójką domowych kotów?

Przy okazji: mówiąc 'błękitny kocurek' nie mam na myśli, że Nocne Futro jest NIEBIESKI. Tak samo nigdy nie chciałem, żeby był postrzegany jako taki. Chodziło mi raczej o prawie czarny kolor, który jednak bardzo ciężko byłoby użyć z bardzo prostego powodu: zlewałby się z lineartem! I całą resztą, bo Nocny nie ma ni jednej łatki na ciele. W jego postaci jedyne co jest zachowane z realu to to, że ma ciemnoniebieskie oczy.

Musiałem zrobić go po prostu nieco bardziej niebieskim, żebyście mogli go w ogóle zobaczyć.

Swoją drogą, przecież istnieje cała rasa niebieskich kotów, prawda? Więc możemy założyć, że Nocny jest po prostu potomkiem jakiegoś rosyjskiego niebieskiego kota (tak chyba nazywa się ta rasa), a w procesie krzyżowania się różnych kotów futro zrobiło się bardziej ciemne (co z tego, że barwa Nocnego z komiksu jest najprawdopodobniej nie do uzyskania w prawdziwym życiu-? TO KOMIKS O MORDUJĄCYCH SIĘ KOTKACH. WSZYSTKO JEST W NIM MOŻLIWE >:)  )

***

Do przeczytania,
- HareHeart