Następnym dzień szkoły.
Obudziłem się mocno nad ranem, nie wiem czemu ale zawsze się budzę przed czasem.
Wstałam i ruszyłam do łazienki ogarniać się.
Po drodze spotkałem tatę. Widziałem jego nie wyspany wyraz twarzy aż śmiać mi sie chciało.
Nic nie mów.. miałem kiepską noc...- powiedział drapiąc mnie po głowę.
A ty czasem o tej porze nie śpisz..? Masz jeszcze sporo czasu do szkoły..
Ta.. ale nie mogłam spać...- powiedziałam rozciagając się.
Jak by co ja cie dzisiaj zawiaze cię do szkoły muszę coś załatwić u dyrektora..- powiedział Tata.
No dobra..- powiedziałam i ruszyłam do łazienki.
Mama jeszcze nie wróciła więc chata wolna.
Po ogarnięcia się na nowy dzień, wszedłem na dół gdzie czekał na mnie tata z gotowym śniadaniem.
Zjadłem śniadanie i ruszyłam się ogarnąć szybko to zrobiłem i poleciałam z plecakiem do samochodu gdzie czekał ojciec.
Ruszyliśmy i minęły jakieś kilka minut i już byłem w szkole.
Szedłem korytarzem, szukając swojej klasy aż w pewnym momencie napotkałem się na Ariel'a.
Umm.. Hej.. - powiedziałem przeczesujac włosy.
... Hej.. więc... przepraszam za tamto dałem się.. opanować.. przez Ari'ego... więc przepraszam za niego..- powiedział podając mi dłoń.
Przyjolem dłoń.. I razem szliśmy do klasy.. w pewnym momencie się zatrzymałem.. I zobaczyłem Arial'a łapacwgo się za głowę.
Umm.. w wszystko z nim w porządku..?
Weszliśmy do klasy i na sam początek przywitał mnie Alex.
Sup Ivo..- powiedział radośnie.
Siema co ty taki wesoły..?- zapytałem.
A no wiesz, tak jakoś..- powiedział siadajac do swojej ławki.
Położyłem plecak na ławce i rozejrzałem się po klasie gdzie zobaczyłem 2 nowe dziewczyny.
Podszedłem do jednej z nich.
Siema jestem Ivo SepticEye I.. - Siema jestem Aida a to jest Kodi mój pomocnik. -- przerwano mi.
Dziewczyna wyglądała nietypowo jakby wilkołak tylko z różowymi skrzydłami i czerwono- różową aurą.
Mój tata jest dyrektorem tej szkoły więc praktycznie jestem tu od początku...- powiedziała radośnie.
A kim jest twój tata..?- zapytałem.
Wszyscy mówią na niego Darkiplier albo Dark albo też Mroczny..- powiedziała.
A mi w jednej chwili przypomniał mi się tata z rana.. coś czuje że źle się to skończy...
Zobaczyłem inna dziewczynę siedząc na swojej ławce chowajacą się za plecakiem.
Podszedłem do niej a ta bardziej zaslonila się plecakiem.
Umm... Hej jestem Ivo SepticEye.. I nie zrobię ci krzywdy..- powiedziałem.
Dziewczyna spojrzała na mnie swoimi czekoladowymi oczami
Na pewno...?- zapytała.
Obiecuje...- powiedziałem. - powiesz jak masz na Imię?
... Nazywam się Ines...
Miała ładny odcień włosów na którym widniał bialy kosmyk włosów.
A więc skąd pochodz..?- zapytałem zaciekawiony.
Z gry... Z Undertale...Z stamtąd pochodzą moi rodzice...- powiedziała.
Miałem już coś powiedzieć ale przerwał nam odgłos dwójka na apel.
Uwaga uwaga mówi wasz dyrektor, natychmiast zapraszam Ivo SepticEgos i Arial'a Teiru do gabinetu.
Spojrzałam na Arial'a który tak samo jak ja miał przerażają mnie.
Wyszliśmy z klasy i ruszglismy do gabinetu dyrektora.
Już wiem że na pewno nam się obędzie jeśli Aida mówią że to jej ojciec to mamy przechlapane.
Boisz się..?- zapytałem.
Trochę.. - opowiedział.
Po chwili byliśmy już przy gabinecie dyrektora.
Kto puka..?- zapytałam.
Arial wzruszył ramionami i ja zapukalaem do drzwi.
Wejść..
Przełknelismy silne i weszliśmy do środka.
🧀🧀🧀🧀🧀🧀🧀🧀🧀🧀🧀🧀🧀🧀🧀🧀
SIEMA OTO ROZDZIAŁ SRY ŻE TAKI KRODKI NIW MIALAM ZUPELNIE NA NIEGO POMYSŁU
I WITAM KOLEJNIE I OSTANIE 2 NOWE OSOBY
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro