7
Środa (dzień wycieczki Peggy)
John: Miłej zabawy na wyjeździe!
Bądź bezpieczna!
Czwartek
John: Hej, mam nadzieję, że twój pierwszy dzień był wspaniały! Spróbuj zrobić dla mnie kilka zdjęć.
Żartuję, po prostu ciesz się widokami.
Piątek
John: Peggy?
Czy jest powód dla którego nic do mnie nie piszesz?
Martwię się o ciebie...
Sobota
John: Słuchaj
Rozumiem jeśli jesteś na mnie zła, ale możesz mi przynajmniej napisać za co?
Niedziela
Peggy: Przepraszam, tata nie pozwalał mi korzystać z telefonu. Plus nie przychodziły do mnie powiadomienia o sms'ach
John: !!!
Po prostu cieszę się, że wszystko u ciebie dobrze
Peggy: Eh, trochę
Jestem chora. ale wszystko jest okej
To oznacza, że mogę do ciebie pisać
John: Cóż, to plus
Jak bardzo chora jesteś?
Peggy: Mam chory żołądek
John: Ow
To nie brzmi dobrze
Peggy: I nie jest
I nie mam się do kogo przytulić
John: Czy to zaproszenie bym przyszedł i się do ciebie przytulił?
Peggy: Może gdybyś tu był
😜
John: lol
Cóż, w takim wypadku wyślę do ciebie oddział żółwi by przyniosły ci zupę
Peggy: Brzmi nieźle
John: 🐢🐢🐢🐢🍲🐢🐢🐢🐢
Peggy: Bardzo dziękuję, dobre żółwie
*bierze zupę i głaszcze każdego żółwia*
John: Żółwie dziękują za głaskanie i wracają do domu
Peggy: Żegnajcie żółwi przyjaciele!
Mam nadzieję, że ponowie się spotkamy!
*je zupę*
John: Jesteś taka słodka
Peggy: Nie
Ty jesteś słodki
John: Nadal mnie nie widziałaś
Peggy: A ty nie widziałeś mnie
John: Touché
Peggy: Pójdę się zdrzemnąć, porozmawiamy później John
John: Śpij dobrze, Peggy
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro