Ślad czterdziesty
*Neito pov*
It-Ktoś jeszcze chce herbatę ?
Spytała rudowłosa, która zajęła się tym zaraz po tym, jak ja zrezygnowałem z pomocy brunetce.
Nudzi mi się ... Podszedłem do ogromnej plazmy i włączyłem dobrze mi znaną wyszukiwarkę filmów.
-Co oglądamy !? -Oczywiście nie mogło obyć się bez kłótni- To je idę po coś do picia ... - Otworzyłem lodówkę, ale nie znalazłem, żadnego smacznego napoju, które zawsze przywozi Alec, więc sprawdziłem inne szafki, ale i one były puste- To są chyba jakieś żarty !? -W salonie zrobiło się cicho bo wszyscy spojrzeli na mnie , zdenerwowanym krokiem wszedłem do pokoju dziewczyny ale tam również niczego nie znalazłem- O nie ! Ja tego tak nie zostawię ! - Pewnie otworzyłem drzwi łazienki, w której akurat kąpały się obje dziewczyny, nie zdążyłem niczego powiedzieć, bo z moją twarzą spotkała się gąbka- Nie rzucaj we mnie gąbką ty obca dziewucho !
-Wyjdź stąd !
-Ja do Izumi ty plaska desko !
-Neito do rzeczy, ona się ciebie wstydzi ...
-Gdzie są te dobre ... No wiesz ?
-Sprawdź w piwnicy.
-Dzięki ! -Zamknąłem drzwi i chciałem zejść do piwnicy, ale dostałam w głowę, stała za mną wściekła rudowłosa, wszyscy patrzyli na mnie z zaskoczeniem lub złością- Za co to !?
-Nie włazi się tak dziewczyną do łazienki.
-To dom Izumi, a ona nie ma nic przeciwko, prawda !?
-Prawda !
-Widzisz !?
~~~~~~~~
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro