pięć złotych POWRACA...

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Sory zapomniałam ZNOWU dodać xDDD

ŚRODA - PRZED RELIGIĄ

Ja: *drze ryja* KIGOL ŻYCIEM KIGOL PANEM ZAWSZE BĘDĘ JEGO FANEM!!! *nieudany jak zawsze dab*

Roksi: *z psychopatycznym uśmiechem wyjmuje z kieszeni...

Dum dum DUMMMMM!!!!!!













































































...pięć złotych...

Roksi: SZATANIE OPUŚĆ TO DZIECKO!!!!!!! *zaczyna wymachiwać przed Roksi pięcioma złotymi*

Ja: *zwiewa do kibla*

Roksi: *goni ją*

Ja: *zamyka drzwi od kibla*

Ja: *kilka dłuższych chwil puzynijej uchyla drzwi*

...a tam Roksana...

Roksi: SZATANIE OPUŚĆ TO DZIECKO!!!!!!!!!

Ja: *szybko trzaska drzwiami uderzając się w czoło* AŁA!

Roksi: *zdycha ze śmiechu*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro

#veselost