Walka o butelke na śmierć i życie!

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Widzę, jak Julita "dręczy" Kaje.

Ja: Zostaw ją! *śmieje się odtrącając ręke Julity z włosów Kai*

Kaja: *ucieka zdychając ze śmiechu*

Ja: No i git. *wyciąga butelke watera z plecaka*

Julita: *zabiera jej butelke*

Ja i Julita: WALKAAA!*drą się zwracając na siebie uwagę*

Julita: *nie wiem jak, ale oderwała korek, po czym wycelowała w Roksane*

6b: *gapi się na nie*

Ja: *zatyka kciukiem otwór na wode broniąc się tym samym, próbuje wyrwać butelke*

Julita: *naciska na butelke*

*CHLUP*

*chwila ciszy...*

Pani wychowawczyni: SPRZĄTAĆ.

Ja i Julita: *biegną po chusteczki zdychając ze śmiechu* *wycierają po dłoge pozdrawiając przy tym podłoge*

*W SALI*

Ja: Kaja, gdzie jest butelka?

Kaja, Ja, Julita: *RIP*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro

#veselost