ŚRODA - PRZED USMOM

Zanim zaczniecie to czytać, zdajcie sobie sprawę, że dzisiaj zrobiłam masę niedoblych żecy... *lęny*

Wiennccccc....

Przed przeczytaniem skonsultuj się z lekarzem lub z psychiatrą, gdyż każdy przeczytany tekst rozdziałów(tak, bendzie ich wienceejj) zagraża życiu, życiu psychicznego lub zdrowiu.

Kigu: *robi z buta wyjeżdżam do szatni*

Dembol: *idzie śladem Kigu*

Ja: *lenny face* *rzuca im zwiniętą w kulkę kartkę*

Franek: *czyta, po czym wali kartkę na podłogę, i ją depcze* FRANROKS TO ZUO!!!

Roksi: *dusi się*

Kigu: *POMIDOR na twarzy XDD*

Dembol: *nie zwraca na nas uwagi od właściwie początku*

Ja: *zdycha*

Miałam przeczucie zrobić zdj tej kartki. Franek ją podarł i wyrzucił xD