IV-Zamiana

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

I gdy przemierzam wzrokiem cię.

To widzę tak właściwie się.

Jestem cień, który wewnątrz nas chowie się.

Tłamsi oboje, łamie za dwoje.

Bierze to co swoje.

Zostawiam zgliszcza, szukam wśród nich samego siebie.

Zastaję jedynie cię.

Łapię za głowę, rozbitej o szklankę w dłoni trzymanej twej.

Chowie po kątach się.

Widzę co się stało.

To rolę się odwróciły, nawzajem w przeciwnym kierunkach zwróciły się.

Ty mną, a tobą staję się.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro