#2

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


- Ej, stara. Co my ciapy z Hufflepuff'u?

- No raczej, że nie.

- No właśnie. Więc dawaj piszemy to. Mamy jakieś mniej więcej 20 minut, damy radę.

W drodze do biblioteki spotkałyśmy dobrze nam znanych ślizgonów. Blaise Zabini, Draco Malfoy i Teodor Nott zmierzali w naszą stronę.

- Dzień Dobry drogie Panie - zaczął Zabini - szukacie czegoś?

- Tak. Odpowiedzi jak napisać referat na eliksiry w 15 minut - powiedziałam ostro.

- 13 minut. - poprawiła mnie Parkinson.

- Oh...

- Tak się składa, że mamy odpowiedź. - czarno skóry popatrzył znacząco na Draco. - ale najpierw powiesz mi dlaczego taka systematyczna uczennica jak ty o tym zapomniała?

- Wcale nie zapomniała, poprostu musiała zrobić referat dla takiego jednego naburmuszonego arystokraty po czym poprostu usnęła. - powiedziałam z przekąsem.

- Ah... Tak? A więc mogę wam oddać moje referaty. Tak się składa, że zrobiłem ich pięć żeby Snape wybrał który najlepszy, ale jeżeli tak to uratuje damy w opałach. Chyba wystarczą mu trzy referaty prawda?

- Och... Blaise ratujesz nam życie. - powiedziała Parkinson i dała Zabiniemu buziaka w policzek. - a teraz dawaj referaty.

- Już, już.

- Dzięki Blaise! - krzyknęłyśmy jednocześnie i udałyśmy się w stronę sali do eliksirów.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej, sorki, że rozdziały są tak mało systematyczne ❤️

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro