rozmowa 5 • Gorące towary Hogwartu

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


Chat:
Hogwart - szkoła magii i czarodziejstwa. Chat ogólnoklasowy

RóżowaOgrzyca: KTÓRY Z WAS, ŁAPSERDAKI, TO ZROBIŁ?!

SzanownaProfesorkaM: Dolores, mogłabyś o ton ciszej? Niektórym z nas zależy na zachowaniu sprawności słuchowej.

SzanownaProfesorkaM: A propos, mogłabyś również wyłączyć kamerkę? Stan mojego wzroku odkąd przyszłaś do Hogwartu nie jest w najlepszej kondycji, więc wolałabym go już nie pogarszać. Z góry dziękuję!

RóżowaOgrzyca: KTO UTWORZYŁ MI KONTO NA TINDERZE?

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Nott.

NiszczycielUśmiechów: Srott, kurwa. Jak już coś zrobiłeś, to weź na siebie odpowiedzialność.

BlaiseZabiniKrólHogwartu: ...

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Wiesz, że nazwałeś się „Srottem"?

RóżowaOgrzyca: TERAZ MÓWIMY O MNIE.

BladaDupa: Kolejna się rolami z Weasleyem zamieniła.

RóżowaOgrzyca: ODEJMUJĘ TRZYDZIEŚCI PUNKTÓW OD SLYTHERINU.

BladaDupa: W dupie to mam. Przez tego niedorobionego dziadka Mroza tak czy tak to Gryffindor wygra.

PerDziadekMróz: O mnie mowa?

BladaDupa: Skądże, o świętym Mikołaju.

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Ej! Ale Mikołaja to ty szanuj!

MopsPoPrzejściach: Patologia.

PerDziadekMróz: Dolores, wyjaśnij na spokojnie o co chodzi. Wdech i wydech.

BliznowatyGej: Wydech, wydech, wydech, wydech, wydech, wydech, wydech.

BladaDupa: Szanuję, Potter. Nawet.

RóżowaOgrzyca: Przecież mówię! Ktoś z nich utworzył mi konto na tinderze! A w opisie napisał, że jestem uwaga, uwaga, dementorseksualna! A gdyby jeden z tych wytworów szatana to przeczytał? I co? I napadłby mnie w nocy na ulicy i pocałował! Mogłabym umrzeć!

BlaiseZabiniKrólHogwartu: O nie.

RóżowaOgrzyca: Dziesięć punktów dla Slytherinu za okazanie nauczycielce współczucia.

RudyWafel: Nawet ja załapałem, że to sarkazm.

BladaDupa: Jeśli Gryfon załapał, a ty nie, to już jest wstyd.

RóżowaOgrzyca: ...

RóżowaOgrzyca: Wracając, domagam się sprawiedliwości! Którego to wina?!

SzanownaProfesorkaM: Było powiedziane już u góry. Pora chyba wyczyścić uszy, Dolores, nie sądzisz?

RóżowaOgrzyca: Czyli. Kto. To. BYŁ?!

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Potter.

BliznowatyGej: Że co?!

RóżowaOgrzyca: Potter, szlaban! Oczekuj ode mnie sowy, wyślę ci zestaw piór do pisania. Jutro masz być aktywny na Skype'ie od samego rana.

BliznowatyGej: Zabiję cię, Zabini.

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Jasne. Co, może przylecisz do mnie na swojej miotełce? Nie wiesz nawet, gdzie mieszkam.

BliznowatyGej: Och, czyżby? Doskonale wiem, że mieszkasz w Zabini Manor.

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Ale głupota. Myślisz, że co, że jak dodasz do nazwiska „Manor" to od razu masz adres wszystkich czystokrwistych rodów? To tak nie działa, na przykład tacy Parkinsonowie swój dwór mają po prostu w Kinsgate, Nottowie w Guildford, a moja rodzina w Eltham i nikt nie głowi się nad jakimiś nazwiskowymi tworami. I co? I łyso ci teraz, Potter?

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Hallo? Potter?

BladaDupa: Podałeś mu właśnie swój adres, idioto, jak myślisz, co teraz może robić Potter?

BlaiseZabiniKrólHogwartu: ...

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Kurwa.

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Potter, jeśli to słyszysz, to wiedz, że żartowałem, tak naprawdę mieszkam w Hogsmeade.

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Potter?

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Po-... AŁA, CO TO BYŁO.

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Idź stąd! Zostaw mnie! MAMO, POMOCY.

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Ku-... Pot-... Zaj-... Ała!

*Blaise Zabini król Hogwartu opuścił(a) chat*

BladaDupa: Cóż.

BladaDupa: Chciałbym tylko zaznaczyć, że jeśli Ciotter go zabije, to przejmuję jego stronę dormitorium.

*Blada Dupa opuścił(a) chat*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro