Mam na imię Kevin. Mam siedemnaście lat. Nie mam rodziców, tylko młodszą siostrę. Tak jak ja, została kupiona na czarnym rynku. Nasi rodzice nas nie chcieli, woleli zarobić. Kiedy okazało się, że jesteśmy idealnym rodzeństwem, ich zabito, a nas zatrzymano w organizacji. Mieli nas za kosmitów, dziwadła. Jednak znaleźli nam zajęcie. Moja siostra, Elsa, została dziewczyną szefa naszej organizacji. Ma zaledwie piętnaście lat, a zmuszono ją do zostania dziwkarską kochanką. Czy źle to zabrzmi, jeśli powiem, że dobrze jej tak? Dobrze jej tak. Nie mam przyszłości, nic mnie nie czeka. Mam tylko wykonywać pracę, dostarczać towar. Musi być starannie wyselekcjonowany inaczej nie mam co liczyć na zarobek. Dbają o mnie, jak o własnego syna, ale muszę zarobić na siebie sam. Moją pasją jest seks i od czasu do czasu jakieś przestępstwo. Nigdy nie byłem w szkole, ale oni powiedzieli, że tam znajdę najwięcej towaru. Właśnie tym jest dla mnie płeć żeńska - towarem. Nienawidzę zwierząt i większości ludzi, nie ufam nikomu poza sobą. Zależy mi tylko na pieniądzach i jak najwyższych notach u szefa. Zbierają te skóry dla fetyszystów. Obrzydliwe jak cholera, ale co mnie to interesuje, skoro dostaje za to pieniądze? Do tego całkiem grube. Uczucia są mi obce, platoniczna miłość do władzy. Chęć pozostania najlepszym. Mam tylko jednego kumpla - Harva. Debil, ale nie zna strachu. Na czym polega moje zadanie? Mam poderwać dziewczynę, następnie porwać i podrzucić szefostwu. Trzy razy P. Jedyna zasada jakiej się trzymam.

Właśnie tak wyglądało moje życie.

Było beznajdzienie.

Zanim poznałem ją.