Po co żyć???

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Nastolatek o czarnych włosach siedział na łóżku w swoim pokoju na Privet Drive 4. Wokół niego panował wielki bałagan. Ubrania porozrzucane po półkach, na łóżku, butelki po pewnych napojach wysoko procentowych, paczki papierosów i rozsypany na kartce biały proszek z przeźroczystą rurką leżącą obok. Chłopak miał tważ ukrytą w rękach. Było z nim coraz gorzej. Nie miał już nikogo. Nie było już Syriusza. Dropsiaż go oszukiwał. Zresztą Łapa również nie pozostawał mu dłużny(Dropsowi). On również wiedział o cholernej przepowiedni i nie raczył mu o tym powiedzieć. Wcześniej żył w fałszywyn przekonaniu, że ma przyjaciół, a nawet jakąś namiastkę rodziny. Teraz wszystko stracił. Nie miał dla kogo żyć. Postanowił z tym skończyć. Z pod poduszki wyjął mugolski pistolet i schował go do wewnętrznej kieszeni srebrnego garnituru. Był ubrany dosyć elegancko. Krawat, koszula, drogie buty. Cicho wyszedł z domu. Dzij wartę nad nim pełnił Mundugnus, który leżał pijany w krzakach, więc nikt go nie pilnował. Padał deszcz. Asfalt na drodze lśnił, odbijając białe światła latarni. Szedł środkiem ulicy, zważając na to, że nikogo o tej porze nie było na drogach. A nawet jeśli, ktoś by się tam pojawił, nie miało już to dla niego takiego zanaczenia. Doszedł do parku. Stanął przy pomniku jakiegoś bohatera wojennego. Powoli wyciągnął pistolet. Przyłożył lufę do skroni. Położył palec na spuscie. Stał tak niewiadomo ile. Z jego oczu wypływały łzy. W końcu strzelił. Koniec. Nie ma już nic.
---------------------------------
Inspirowane teledyskiem Panic! At the disco - Miss Jackson feat. Lolo

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro