[OBRAZ W CELACH HUMORYSTYCNYCH,NIE MA KOGOKOLWIEK URAZIĆ]

Zacznijmy od tego,że życie jest pełne błędów i momentów w których musimy zwrócić się o pomocy. Wtenczas co nam obce osoby na forach internetowych i znajomi dają? Dają nam porady! NP: ,,Aby polepszyć szybkość i stabilność auta,polecam mechanika takiego i takiego". To jest wspaniała rzecz. Trudno nam dotrzeć,że sami nie damy se rady,ale taka rada. Nie jest nic złego w polepszaniu się w życiu codziennym i słuchaniem się rad,póki są dobre. Bez porad nie mieliśmy przyjaciół,popełnialibyśmy błędy i dostalibyśmy zgubę.

 Natomiast co z porady na temat... Hobby?

Kreatywność to coś cudownego. To BOŻY dar,zesłany nam,abyśmy go dobrze wykorzystali. To nasza broń,a zarazem nasza tarcza. Jest to guma,która zmienia kształt na znak naszej woli. Kreatywność to istota stworzona z wyobraźni i decyzji.

 Załóżmy,że pewnego dnia stworzył*ś fanfiction o twojej ulubionej serii. Może być to cokolwiek. Anime,gra,serial itd. Jesteś ogromnie zadowolon* z tego i dzielisz się na internecie. Jeden z komentarzów jest dla ciebie ogromnie miły ALE jest intrygujący. Chwali dzieło twoje za jego zalety,ale... Nie uważa go za perfekcyjnego! Tak mój/moja drog*! Twoje dzieło nie jest geniuszem literatury,jest dobre,ale nie jest szczytem pisarstwa na Wattpad. Osoba ta zaczyna podawać tobie rady. Podaje ci je w sposób bardzo miły i bardzo spokojny,nie używając bluzgów,ani nic,po prostu wyraża własne zdanie. Czytasz je i zarazem rozumiesz,że osoba,która mówiła ma rację i twoja historia potrzebuje poprawek. Czy aby na pewno?

 Każdy z nas ma jakiegoś rodzaju talent. Marnując go,marnując dar tobie dany. Ale czy marnujesz go,nie ,,polepszając się'' jak ktoś mógł powiedzieć?

 Według mnie? NIE! Krytyka jest subiektywna. Dla kogoś zaleta opowiadania lub rysunku może być zarazem jego wadą. Czy jest dobrze się polepszać? Sądzę,że tak! Dzięki krytyce innych mogłem polepszyć się w animacji i rysunkach i wielu więcej rzeczach? Czemu? A dlatego,bo wiedziałem co zrobić. Byłem wtenczas zainspirowany więcej niż wcześniej. Ale należy pamiętać,że nie dla każdego to działa. Czy niechęć do polepszania się w pisaniu ALE ZARAZEM nie obrażanie tych którzy krytykują(a zarazem dawanie im możliwości do wypowiedzenia) jest złe MORALNIE?

 Odpowiedź brzmi według mnie NIE. Jak mówiłem,krytyka jest subiektywna. Jeśli boisz się ,że porady kogoś mogą zrujnować twoje dzieło,to według mnie nie rób tego. Jeśli moje preferencje nie są idealne z twoimi? Nie rób tego też.

 Sądzę,że człowiek powinien się słuchać krytyki jedynie w 2 przypadkach:

- Jeśli to sprawa życiowa np: porada znajomego o rzucenie papierosów

- Jeśli dany  fanfiction/dzieło zostało zrobione po to,aby się wybić,a nie aby wyrazić swe uczucia.

 Nie ważne ile będziemy próbować,nie ważne ile będziemy pisać dzieło od nowa,zawsze znajdzie się ktoś,kto je nie  będzie lubił. Rzecz w tym. Według mnie, TWOJE DZIEŁO NIE MUSI BYĆ PERFEKCYJNIE. Chcesz zrobić fanfiction z Mary Sue? Proszę bardzo. Chcesz zrobić okropnie cringy romans szkolny,bo jesteś nastolatkiem,który lubi tego typu klimaty? Bardzo proszę,droga też wolna. MOŻE MNIE TO NIE BĘDZIE INTERESOWAŁO,ALE LICZY SIĘ CZY TOBIE SIĘ PODOBA. ROBISZ TEN FANFIC DLA SIEBIE? TO NIE TRAKTUJ PORADY INNYCH JAKO COŚ OBLIGATORYJNEGO,JEDYNIE ALTERNATYWA ,KTÓRĄ MOŻESZ UŻYĆ JEŚLI CI SIĘ SPODOBA.

 Bycie kiepskim w czymś nie jest niczym niemoralnym. To,że napisze kiepski fanfiction,to nie oznacza,że zabiłem kogoś co nie? Komuś może się nie podobać dane opowiadanie,ale no cóż,jego preferencje,jego mózg oraz jego sprawa.

 Jeśli tworzysz fanfiction lub rysunek po to,aby go zauważono,to słuchaj się rad. Jeśli tworzysz tylko dla siebie,ale dajesz je online tylko po to,by mieć je jakoś zarchiwizować,to traktuj porady jako alternatywy.

 Kreatywność jest dobra,ale przeceniona. Nie wszystko co robimy musi być oryginalne.

 Jeśli bym widział kolesia,który rysuje ziemniaki tylko,to bym mu dał poradę,aby zaczął rysować też sałatę. Jeśli on odmówiło ok. Nie będę się awanturował,że nie chce się polepszyć i rozszerzyć swe horyzonty. Korzysta z swego daru w sposób w jaki mu się spodoba. Mało oryginalne,by malować tylko ziemniaki? Tak,ale co tam,tej osoby wola i tej osoby sprawa.

  Żyjemy w czasach,gdzie chcemy,aby inni nas klepali po plecach za robienie tego co chcą,ale my nie robimy to samym sobie.

 Według mnie ,tworzenie czegoś wiedziąc,że ma kiepską historie itd,jest moralne  i rozwijajace,póki nie mówią,że dane niemoralne rzeczy są moralne (np:  rzuceniem granatem w niewinnego ptaka np: gołębia, nie jest moralne  i nie powinno być popierane)

 Więc bracia i siostry. Macie wolną wolę,to korzystajcie. Chcecie polepszyć swój talent czy nie i chcecie robić to samo w kółko? Według mnie to jest ok,póki jest się moralnym,nie promuje sie zlych rzeczy oraz nie wnerwia się za to że ktoś próbuje ci pomóc.Powiedzcie w komentarzach.

Dziękuje za uwage! Miłego wieczorku!

DEDYKOWANE:

@__SecretPerson__

AUTOR KSIĄŻKI:

Axemelerus