nie mleko i nie fiut
moi drodzy, mój tomik ukaże się już niedługo - głównym jego atutem będą moje własnoręczne kolaże oraz rysunki - [prestiż]
pisaliście mi, że tęsknicie za moją dawną twórczością, więc zamieszczam jeden z moich wierszy, pozostałe zobaczycie w tomiku [mam nadzieję, że jak najszybciej]
imitacja świateł, dym, puste perony
skórzane walizki, papieros zgaszony
druga w nocy, cygara, bilety
obrazy, zdjęcia, pieniądze, kasety
szaleńcze przejażdżki, apatia, brak celu
lastryko i drewno w przydrożnym hostelu
niewinność, naiwność, żyrandol art deco
przypadek, ulica, szpital z apteką
brudne metropolie, sny, dach fabryki
zachody słońca, ucieczki, antyki
wysoki połysk, kurz, czarna kawa
pogoń, pociągi, rozkłady, zabawa
przyspieszone tętno, szok, powidoki
pola pszenicy, lasy, bieg, podskoki
wełniane swetry, we włosach kołtuny
ognie, absynty, peyotle, piołuny
pędzący samochód, wiatr, zimna ręka
koronka, kołnierzyk, niebieska sukienka
koc w kratę, paszmina, dreszcze, wino
lufka, czerń, loki, przedwojenne kino
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro