Ostatni

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

- Lepiej żebyśmy już pojechali do domu. Jest już późno.

Powiedział chłopak.
Dziewczyna chwilę pomyślała co zrobić by przedłużyć ich randkę. Zobaczyła park i złapała Arthura za rękę.

- Jeszcze nie.

Odpowiedziała i pociągnęła zdezorientowanego blondyna do parku. Kiedy chłopak zdąrzył załapać o co chodzi stali już na mostku rozciągającym się nad małą rzeczką zewsząd otoczoną kwiatami czerwonej róży. Dziewczyna odwróciła się w stronę blondyna spoglądając w jego zielone oczy. W głowie Arthura krążyła teraz tylko jedna myśl brzmiącą ,, pocałuj ją". Przybliżył się do dziewczyny także spoglądając w jej (kolor) oczy które lśniły się jak diamenty przez odbijane światło księżyca. Czas wokół nich zwolnij lub zatrzymał się. Patrzyli się w swoje oczy aż w końcu i niespodziewanie Arthur pocałował dziewczynę. Ta chwila była piękna. Para całująca się na moście. Widok jak z jakiegoś filmu. Gdy oderwali się od siebie nadal nie odwrócili od siebie wzroku.

- I love you (TI).

Powiedział blondyn nie chcąc przerywać tej romantycznej chwili.

- I love you too Arthur.

Odpowiedziała (TI) ucieszona że w końcu chłopak wyznał jej to co chciała usłyszeć by być pewna że nie tylko ona jest w nim zakochana.

Po wyznaniu sobie miłości (TI) I Arthur pojechali do domu w wesołych nastrojach. Weszli do domu i ściągnęli buty. Później Arthur złapał dziewczynę za rękę i obrócił w jego stronę kiedy już chciała iść do pokoju. Złapał ją lekko za twarz i pocałował ją najpierw delikatnie ale i namiętnie, a ona delikatnie i niezdarnie oddawała pocałunek. Później ręka blondyna powędrowała niżej na biodra dziewczyny. (Kolor)włosa nie przerywając pocałunku zaczęła rozpinać guziki od koszuli Arthura. Na krótki moment oderwali się od swojego namiętnego pocałunku, ponieważ zabrakło im powietrza.

- Może pójdziemy do sypialni?

Zaproponował blondyn już napalony.

- Dobry pomysł.

Odparła zarumieniona. Wznowili pocałunek, a (TI) oplotła swoje nogi wokół tali Arthura. Chłopak je przytrzymał i skierował się do wspomnianego pokoju. Wszedł z dziewczyną i odrazu położył na łóżko.
Leżeli na łóżku całując się namiętnie z blondynem. Arthur sięgnął ręką pod jej sukienkę i jednym płynnym ruchem zdjął ją z dziewczyny, a później sam zdjął swoją koszule która była już rozpięta. Zawisł nad (TI) znowu całując ją namiętnie.(kolor) oka nogami starała się ściągnąć spodnie chłopaka co jej zbytnio nie wychodziło więc Arthur postanowił jej pomóc . Kiedy byli już w samej bieliźnie, chłopak zaczął robić (TI) malinki na szyi a później zjechał ustami na jej biust. Dziewczynie przyspieszył oddech kiedy blondyn ściągnął jej stanik i zaczął bawić się jej persiami. Lewą pierś ściskał i masował, a drugą przygryzał. Gdy znudziła go zabawa z górną częścią (kolor)włosej chciał przejść na dolną, lecz dziewczyna zaczeła pocierać jego przyrodzenie przez materiał bokserek. Chłopak westchnął z przyjemności. Kobieta jednym szybkim ruchem zdjeła jego ostatnią część ubioru i wzieła jego członka do ręki. Blondyn zaczą cicho jęczeć kiedy (TI) zaczeł ruszać ręką w gorę i w dół. Personifikacja Anglii znów przejął kontrole, zdjął majtki dziewczyny i włożył w nią dwa palce. Zaczął powoli się poruszać na co (kolor)oka zaczeła głośniej wzdychać. Chłopak wyciągnął z niej palce i oblizał. Zręcznie założył prezerwatywe.

-Słodko smakujesz.

Szepnął jej do ucha
- Mogę?

Zapytał.

Dziewczyna na to kiwneła głową, a on wolnym ruchem wszedł w nią. Odczekał chwile aż (TI) się przyzwyczai i zaczął się ruszać najpierw wolno i ostrożnie, ale kiedy zobaczył,że dziewczyna się przyzwyczaiła przyśpieszył.

- Arthur, ja zaraz dojde!

Wyjęczała dziewczyna na co blondyn jeszcze bardziej przyśpieszył. Już chwilę potem słychać było przeciągły jęk dziewczyny który oznaczał jej szczytowanie. Zaraz po tym i chłopak doszedł wysuwając się z niej i wyżucajac zużytą gumkę

- To była najleprza noc w moim życiu.

Powiedziała zdyszana dziewczyna.

- Zgadzam się z tobą.

Przyznał jej racje całując w czoło.

- Dobranoc.

Powiedział.

- Dobranoc.

Odpowiedziała.

Tak więc no może nie wyrobiłam się do końca tygodnia bo jak to publikuje jest 10 min po północy ale przeżyjecie. Szczerze to pierwszy raz pisałam lemona więc nie jest on jakiś wybitny, ale mam nadzieję że się spodobał.

Książka która pojawi się następna to:

Norwegia x reader x Islandia

Jak widziałam to najwięcej głosów było na nią. Jeszcze nie wiem kiedy pojawi się z niej rozdział, ponieważ nie mam go napisanego oraz mam jutro egzaminy więc w tym tygodniu na pewno się nie pojawi. Wybaczcie ale nom, nie moja wina że jestem w 8 klasie.

W zależności kiedy to czytacie życzę wam

Dobranoc/ Miłego dnia

I jeśli ktoś też zdaje jutro egzamin to życzę powodzenia przy nim. :)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro