cusz by adam w raju ruchał gdyby nie marcin i jego córeczka rodzial 146

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

No to w drogę. Ruszyłam biegiem biegiem przed siebie by miecia uratować życie. Chcialam wyrwać prezydentowi RP jego soty doputy miałam mozliwosc zrobic to. Ale jak zrobic to nie wiem. I mietek mówi ał czemu to zrobiłeś to. Próbowałam odsunąć się jak najdalej od niego uwolnić się od jego ucha do ucha. I ja miałam moc obronić swoje miasto!! I ja wtedy weszłam w głowę miecia aby uwolnić go od czarującego czaru prezydenta miasta gorzowa.

- Prezydencie miasta Gorzowa Wielkopolskiego!! ODDAWAJ MOJOM MAME JACKU WuJiCkI!!

- Moi rodzice wyjechali na zawsze do wielkiej ruchanii. A ja potrzebuję mamy a miecio takom właśnie mamom jest. - Tak mówi prezydent Gorzowa Wielkopolskiego

- Czy ciebie poruchało Jacku wujicki?? TO MOJA MAMA

- Pierdół się pedale pierdółlony!!! MUSZE DO TOALETY!!!! - Tak mówi snejp jako Jacek Zieliński

- Ok to ty idź a ja przypilnuję miecio Oki?! - Tak mówi ja czyli siki biegnie

- OKI TYLKO GO NIE RUHAJ OK - To mówi siki znów mówi sam do siebie y

I wtedy ja podstempem położyłem mieciowi japko na głowie jego na wysokości Karkonoszy. I wziołem mietka na rence i biegnę biegnę z nim na rency niczym matka z dzieciem młodym nieskaszonym świata okrutnościom. I po drodze do domu mijam prezydenta kraju chrześcijanskiego naszego wielce rozwinientego i uderzam do w łokieć ale on tego nie czuję bo jak dotkniesz kogoś w łokieć to on tego nie czuję aha. I wtedy wyrywam mó suty mojego miecia uratować je chciałem bardzo bardzo mocno fioletowe były bo prezydent Lech Kaczyński ściskał je mocno i spał z nimi w noc karzdom. Noc w noc. I ja użyłam swej mocy i odzylam sóty mietka i stały się wegliste. I wkłada mu suty na klate a on Mi mówi tak:

- Siki chłopie wydawcą moim jesteś zdecydowanie się kocham

- W kim się kochasz?

- Smutno mi boze dla mnie na zachodzie Rozlałeś tęczę blasków promienistą, dla mnie gasisz w lazurowej wodzie Gwiazdę ognistą, i choć ty niebo mi tak złocisz i może, to smutno mi boze

- Aha chodź się pizgać

- Oki

I ja rzuciłem miecia na łoże nasze małżeńskie z drewna litego drewna i kładę się obok niego i delikatnie rozchwylam mu nogi pod kątem 180 stopni celcjusza i Miziam mu szyję a on się rumieni i mówi Oh i wydaje dźwięki jakby trochę zdychał ale ok no i nagle on wyjmuje Zza siebie chlep i znowu smaruje nim palce no do cholery ile kurwa można??!!? Uderzyłam go w śledzione i doszedłem od niego aby zbadać szpital i zwalić w nim kutas.

Hime kurwo wiem że to czytasz chuju i nic nie mówisz o tym mi

Ps. Mówcie mi jak chcesz nowy numer konta bankowego na którym mam nadzieje coś zarobić.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro