Kimetsu no yaiba

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Imię i nazwisko: Mayumi Watanabe

Wiek: 15 lat

Gatunek: Człowiek

Znak zodiaku: Koziorożec

Urodziny: 14 grudnia

Przynależność: Oddział zabójców demonów

Rodzaj oddechu: Oddech śniegu

Rodzina: Brak danych

Sprzymierzeńcy:
- Tanjiro Kamado
- Nezuko Kamado
- Zenitsu Agatsuma
- Inosuke Hashibira
- (Ogólnie wszystkie dobre postacie bo nie wymienię ich wszystkich xD)

Wrogowie:
- Muzan Kibutsuji
- Demony

Lubi:
- Onigiri
- Lato
- Swoich przyjaciół
- Swojego nauczyciela
- Samotność

Nie lubi:
- Demonów
- Nezuko (dawniej)
- Gdy ktoś chce z nią rozmawiać
- Podglądania czy zaglądania przez ramię
- Okazywać swoją słabą stronę
- Drużyny Tanjiro (dawniej)
- Być wypytywana

Wygląd:

Jest średniego wzrostu dziewczyną azjatyckiej urody. Ma jasną skórę i ciemne, niebieskie oczy. Jej włosy są koloru białego zawsze spinane w wysoki kok. Nosi standardowy mundur zabójców demonów a jej haori jest koloru pastelowo niebieskiego. Nosi też kaptur z białym futerkiem. (Rysunek powyżej jest stary, ale jej wygląd nie różni się zbytnio od tego który jest tutaj opisany). Jej twarz często nie wyraża żadnych emocji. Podczas selekcji i nauki u swojego senseia, nosiła biało-purpurową hakamę a włosy miała długie i wiązane w kitkę.

Charakter:
Z początku jest cichą i poważną osobą, która woli trzymać się z daleka od innych. Jest introwertyczką, woli samotność. Jest bardzo inteligentna i pomysłowa. Swoją pracę traktuje poważnie i poświęci wszystko by bronić ludzi przed demonami. Jest zbyt dumna i nie chce pokazać nikomu swojej słabej strony. Gdy ktoś jej się pyta czy zamierza płakać, tą zawsze odpowiada, że "duże dziewczyny nie płaczą".

Jednak nawet ona posiada swoje wady. Jest bardzo nieufna i gdy pierwszy raz poznała Nezuko, jej pierwszym priorytetem było zabicie jej. Zenitsu często ją irytował swoim zachowaniem, nie wspominając już o Inosuke. Potrafiła ich tolerować lub ignorować, jednak czasami brakowało jej sił by z nimi wytrzymać. Uważała, że Tanjiro jako jedyny jest normalny w drużynie.

(Ostrzeżenie, ta część może zawierać spoilery z anime i mangi. Właściwie dalszą część tego rozdziału może zawierać spoilery więc czytacie na własną odpowiedzialność. Dziękuję, zapraszam do czytania ^^)

Ale Mayumi również posiada i dobre strony. Z czasem gdy zaczęła przyzwyczajać się do obecności demona w korpusie, białowłosa była w stanie przyznać że znalazła uroczą przyjaciółkę. Martwiła się o Zenitsu gdy walczyli z pająkami na górze Natagumo i była smutna po śmierci Rengoku. Równie mocno przeżyła odejście swojego mistrza. W trakcie przygody zaczął również kształtować się jej charakter. Częściej się uśmiechała, zaczęła trochę żartować i okazywać empatię względem drużyny. Po pokonaniu Muzana i rozwiązaniu korpusu, Watanabe zamieszkała w domu swojego zmarłego nauczyciela i od czasu do czasu odwiedzała swoich przyjaciół.

Relacje:

Tanjiro - Ich pierwsze spotkanie podczas którego zaatakowała go, nie należało do najlepszych. Nie chciała mu zaufać gdy mówił jej o sytuacji w jakiej się znajduje. Ignorowała go i wolała pracować sama. Mayumi była jednak zaskoczona jego uprzejmością i dobrocią względem niej chociaż była dla niego zła. Z czasem ich relacje się ociepliły a nawet dziewczyna nauczyła go walki w ręcz.

Zenitsu - Mayumi była prawdopodobnie pierwszą dziewczyną do której Zenitsu nawet nie próbował zalatywać gdyż ten poprostu się jej bał. Albo tego co by mu zrobiła... denerwował ją jego charakter, uważała że jest żałosny i zastanawiała się jakim cudem przeżył ostateczną selekcję. Często dostawał od niej po głowie. Mimo tego że z początku ich relacje nie były zbyt ciepłe, dziewczyna nigdy nie powiedziała mu wprost że go nie lubi. Podczas przebywania na górze Natagumo, pierwszy raz okazała o niego zmartwienie i poszła sprawdzić czy nic mu nie jest, przebywając w posiadłości motyli, pomogła zachęcić go do udziału w rehabilitacji, a gdy był bity przez Inosuke pomogła leczyć jego rany.

Inosuke - Już od początku byli dla siebie wrogo nastawieni. Inosuke często chciał ją sprowokować do walki a ta szukała w sobie cierpliwości by go ignorować. Potrafili jednak ze sobą współdziałać gdy zaszła taka potrzeba. Z czasem ich wrogość zmieniła się w rywalizację a jeszcze później w tą przyjacielską.

Nezuko - Watanabe przy pierwszym spotkaniu z demonicą, chciała się jej pozbyć. Nie robiła tego bo nienawidziła demonów ale dlatego że taki był obowiązek każdego zabójcy. W trakcie podróży nie miały między sobą żadnych większych konwersacji, jednak czasami gdy białowłosa nie miała z kim rozmawiać, zwracała się właśnie do niej bo wierzyła że i tak jej nie zrozumie. Po jakimś czasie, nawiązały koleżeńskie relacje.

Oddech śniegu:

Wymyślona przezemnie technika oddechu. W moim AU wywodzi się z oddechu wody. Oddech ten posiada siedem form:

.1. Śnieżne ostrze - Użytkownik zadaje jedno szybkie cięcie wzdłuż szyi.
.2. Padający śnieg o poranku - Użytkownik skacze na przeciwnika z góry kręcąc się wokół własnej osi.
.3. Pruszyśnieg (Znany również jako "Cięcie miłości". Zapożyczony nieco z ataku oddechu wody "Błogosławiony deszcz"...) Przeciwnik po odcięciu głowy nie czuje bólu i czuje się jakby powoli padał na niego lekki śnieg. Jest to bardzo łagodny atak używany w wypadku gdy wróg się poddaje.
.4. Topiący się śnieg - Użytkownik zadaje wrogowi wiele bardzo szybkich i mocnych cięć zawsze zaczynając od ramion.
.5. Wieczorny mocno padający śnieg - Użytkownik skacze nad przeciwnikiem odcinając mu ramiona. Gdy ten ląduje za nim, odwraca się szybko i odcina mu głowę.
.6. Śnieżny bumerang - Tutaj potrzeba dobrej strategii. Użytkownik rzuca swoje ostrza a gdy te zaczynają wracać, przelatują obok wroga i odcinają mu głowę.
.7. Hipotermia - Jest to wyjątkowo brutalna forma. Użytkownik zadaje wiele bardzo ostrych, szybkich i silnych ciosów, czasami nawet ciachając wroga na kawałki. W ostatnich chwilach życia, przeciwnik czuje potworne zimno w miejscach cięć.

Do niektórych form potrzebne są dwa miecze.

Ciekawostki:

- Stworzyłam OC z którym ją shipuję ale o nim napiszę kiedy indziej ;)

- Zamierzam stworzyć jej historię na wattpadzie, ale muszę nabrać doświadczenia by historia była też nieco zabawna. Mam słabe poczucie humoru btw.

- Mimo nauczonego oddechu, Mayumi woli lato bardziej od zimy. Niemniej jednak nastolatka lubi polepić bałwana.

Oto jak wygląda obecnie Mayumi. Przy okazji jest to mały spoiler do jej historii ;)


To tyle na dzisiaj,

Ara~ ara~ Sayonara~!

Edit: Zmieniłam zdanie, jednak nie chcę robić jej historii. Poprostu nie sory TwT

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro