~ 8 ~

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Huncwoci

glizdogon: chłopaki mam problem

łapa: żebyś wiedział

łapa: co ty robisz z aidanem?

glizdogon: uwierz mi, że sam bym chciał wiedzieć

glizdogon: nie pamiętam nic odkąd skończyliśmy grę w nigdy przenigdy

lunatyk: dziwie się, że tak długo coś pamiętasz

lunatyk: jak na moje to przy 4 kieliszku już było z tobą źle

glizdogon: nie mam mocnej głowy przecież wiecie...

lunatyk: jak próbowałem przystopować grę, bo połowa już wykitowała to james powiedział, że zabawa się dopiero zaczyna 

lunatyk: wiń go!

rogacz: hej

rogacz: mam kaca

rogacz: nie kop leżącego

lunatyk: ja dopiero mogę zacząć

rogacz: jesteś wredny

łapa: i słaby bo jako jedyny nie piłeś

lunatyk: i nie umieram przez zatrucie alkoholowe

lunatyk: a miałem niezły ubaw patrząc się wczoraj na was

lunatyk: więc zastanówcie się kto tu jest zwycięzcą

glizdogon: ja też następnym razem nie pije...

łapa: cieniasy

rogacz: dosłownie

rogacz: my się nie poddajemy, syriuszu!

łapa: nigdy!

lunatyk: ale ja nie mam zamiaru was przekonywać, żebyście przestali

lunatyk: przynajmniej póki nie popadniecie w alkoholizm

łapa: dzięki za wiarę, luniaczku

lunatyk: do usług

zjebani hogwartczycy

narcyza: hej kochani

narcyza: mogę dodać tutaj swoją ukochaną siostrzyczkę?

syriusz: kurwa, nie kiedy jestem na kacu

narcyza: aw, jesteście kochani

narcyza: cieszę się, że się zgadzacie

frank: XDDD

Narcyza Black dodał(a) do konwersacji użytkownika Bellatrix Black

barty: O MÓJ BOŻE TAK

syriusz: O MÓJ BOŻE NIE

bellatrix: też się cieszę, że cię widzę kuzynie

syriusz: pierdole to idę się napić

dorcas: alkoholik

syriusz: pierdol się

dorcas: niestety nie mam z kim

marlene: 🙋🏼‍♀️

dorcas: 🤨

marlene: no wiesz

frank: GEJ GEJ GEJ GEJ

marlene: bro

marlene: czy ty próbujesz mi tym przekazać, że nie wyglądam gejowo :((

bellatrix: nie martw się

bellatrix: gwarantuje ci, że nikt tak nie uważa

bellatrix: znaczy się

bellatrix: może lucjusz by tak uważał

bellatrix: ale po pierwsze: on już tu nie chodzi

bellatrix: po drugie: nie ma za grosz stylu

bellatrix: po trzecie: jest homofobem

regulus: nic dziwnego, że nikt go nie lubi

bellatrix: dosłownie

narcyza: dajcie spokój

narcyza: potrafi być miły...

bellatrix: cyziu, nawet ty w to nie wierzysz

bellatrix: nawet nie wiesz jak się cieszę, że już nie muszę patrzeć na jego mordę codziennie w pokoju wspólnym

dorcas: rel

evan: dosłownie

barty: fr

regulus: yup

severus: muszę się zgodzić

narcyza: ...

narcyza: no dobra...

barty: chociaż jak bella obiła mu w tamtym roku mordę to jakoś się lepiej na niego patrzyło

frank: XDDD

bellatrix: też byłam z tego dumna

syriusz: nie sądziłem, że ślizgoni potrafią nie lubić swoich

evan: jeszcze wiele o nas nie wiesz, Black

evan: naprawdę wiele...

•,° (🐀) °,•

jak obiecałem, tak jest: rozdział po dwóch dniach! szok i niedowierzanie, wiem!

piszę tę notkę tylko po to aby podziękować za 1K wyświetleń po 7 rozdziałach!! szczerze się nie spodziewałem się, że tylu z was z chęcią ponownie przeczyta texting. także dziękuję!!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro