#31- Info o zmianie szkoły

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

No to pomyślmy... OneShot o Ines? Czemu nie

Ines p.o.v

-Ines, kochanie? Możesz zejść na dół? Musimy ci z tatą o czymś powiedzieć- usłyszałam moją mamę z dołu. Powoli i niechętnie podniosłam się z łóżka i ruszyłam na dół
Mam złe przeczucia...-odezwała się Purple
Czemu niby?- zapytałam, po czym ujrzałam ją przed sobą
Znam ten ton głosu, Ines... Nigdy nie wróży on nic dobrego...
Daj spokój... Może jednak nic złego się nie stanie?
-Ines? Idziesz?- usłyszałam mamę z dołu
-Tak, już idę..!- powiedziałam schodząc na dół

-No dobra! To... O co chodzi?- zapytałam się, gdy byłam już na dole
-Uh, Ines... Wiemy, że od dłuższego czasu ludzie w szkole zaczynają ci porządnie dokuczać, dlatego...
A nie mówiłam? Ten ton zawsze oznacza tylko jedną rzecz...
-Dobra, bo przedłużasz kochanie- powiedziała mama i przybliżyła się do mnie- Ines, chodzi o to, że razem z tatą postanowiliśmy zmienić Ci szkołę
-CO?! A-ale... Ale jak to?!- byłam w szoku
Wiedziałam... No to teraz będzie ciekawie..
-Przykro mi, ale taka prawda skarbie...
-Ale... Przenoszenie mnie w środku roku?! To nawet nie ma sensu!
-Wiem, ale... Nie mieliśmy innego wyjścia...-powiedziała mama
-...
-Ines-
-Nie, tato... Chcę zostać sama- powiedziałam po czym ruszyłam do pokoju

Oliwka p.o.v

Widziałam, jak Ines odwraca się i wraca na górę. Cóż... Trzeba będzie jej dać trochę czasu...
-Oliwka? Myślisz, że... Przeniesienie Ines to dobry pomysł?- zapytał mnie Impact
-... Szczerze, to już nie mam pojęcia skarbie... Ale nie mogłam już patrzeć, jak dręczą ją w szkole z powodu jej wyglądu... To po prostu nieodpowiednie, nawet jak na ten wiek
-... Masz rację... Zresztą, ta szkoła pomoże jej poznać swoje własne zdolności, a właśnie, jakim cudem wiesz o tej szkole?
-Dawniejszy czas temu spotkałam się z Pati i opowiadała o nowej szkole Ivo, mówiła, że to dobre miejsce dla takich ludzi jak Ines -odpowiedziałam
-Myślisz, że kogoś tam znajdzie?
-Nie mam pojęcia, ale... Postarajmy się być dobrej myśli

Pokój Ines
Ines p.o.v

-A tak właściwie, to o co chodzi z tą zmianą szkoły?- zapytała się Purple
-Chodzi o to, że ludzie cały czas wyśmiewają się ze mnie i traktują mnie jak szmatę, albo dziwadło z powodu moich włosów i... Niestety mojego oka
-Oh... No tak, faktycznie, twoje oko jest dość unikalne, ale jakim cudem je zauważyli?
-... Pewnego dnia, jedna idiotka Melanie  (imię wymyślone na szybko) zaczęła mnie bić i odgarniając moje włosy aby "mieć lepszy dostęp, gdy wydrapie mi to kurewskie ścierwo z tego jebanego łba", odgarnęła moje włosy i... Widziała moje oko... Potem rozpowiedziała to wszystkim... I... Od tamtego momentu nie mam życia w tej szkole... Dlatego rodzice chcą mnie przenieść
-I... Nie cieszysz się z tego powodu? W końcu nie będziesz miała już tych debili na karku
-Wiem tylko...
-Tylko co? Słuchaj- oparła swoją rękę na moim ramieniu- Jak widzisz, jestem, może inaczej, moja dusza jest mniej więcej w twoim wieku i jak widzisz nie miałam szczęśliwych lat w byciu nastolatką, jeżeli już w tak młodym wieku skończyłam swoje życie, a przez kogo? Przez idiotów, którzy nie wiedzieli co to empatia i... Inne takie... Mniejsza, chodzi o to, że nie powinnaś się poddać i tam zostawać! Może... Dasz tej szkole szansę? A jeśli coś będzie nie tak, to ja się tym zajmę, ok?
-Ok... Purple?
-Nom?
-Dzięki... Może faktycznie dam szansę temu miejscu
-No i tak trzymaj, Heart!- powiedziała, po czym zniknęła. Spojrzałam na zegarek. Była 12:26... Może się przejdę?
Wstałam z łóżka i ruszyłam na dół aby założyć buty i wyszłam na zewnątrz. Skierowałam się do parku.






Więc... To tyle na dzisiaj, i mam takie pytanie: W drugiej części Podróżniczki wybory ułożyły się idealnie po równo i nie mam pojęcia jak wybrnąć z tej sytuacji... Ma ktoś może jakiś pomysł?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro