Dream Sans x Reader

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Zamówienie od SkromnaWilczyca, a fandom to Undertale AU.

Pov. Dream

Tydzień minęło od kiedy poznałem człowieka w ludzkim wymiarze. Byłem normalnie w niej zakochany po uszy, a zawsze u niej czułem wielkie nadzieję, marzenia i wielką radość. Ma na imię [T/I]. Zawsze gdy widzę jej uśmiech, to czuję jak moja dusza szybciej bije. Tak jakby chciał wyjść z mojej klatki piersiowej. Dzisiaj miałem akurat znowu się z nią spotkać. Pod wielkim drzewem na polanie trochę dalej od ludzkiego miasta. Otworzyłem portal dzięki jej nadziei i wszedłem do środka portalu. Gdy wyszedłem z portalu, to ujrzałem włosy [T/I] za drzewem jak patrzy na miasto. Podszedłem do niej i drzewa.

- Witaj ponownie [T/I] - powiedziałem do niej, a ona zaskoczona popatrzyła się na mnie, ale szybko pojawił się na jej twarzy prześliczny uśmiech.

- Witaj Dream. Miło mi też znowu cię zobaczyć - powiedziała do mnie z wielkim uśmiechem na twarzy.

- Mi również. Mogę się dosiąść? - zapytałem się jej z wielką nadzieją w głosie.

- Jasne! Siadaj - przesunęła się lekko ode mnie, a ja z uśmiechem na twarzy usiadłem obok niej. Patrzyłem się z nią na widok miasta które było widoczne za drzewami. Wielkie budynki były bardziej widoczne, co mi dawał uśmiech na twarzy.

-  Prześlicznie jest, prawda? - zapytała się mnie [T/I] nie odrywając wzroku od pięknego widoku.

- Jest niesamowite. Szkoda, że nie ma takiego samego widoku w moim wymiarze - powiedziałem lekko smutno.

- Dlatego tutaj wpadasz, co nie? - zapytała się mnie po raz kolejny [T/I].

- Tak, dlatego. Jest tutaj pięknie niż w domu - odpowiedziałem jej.

- A kiedyś mnie tam zabierzesz? - zapytała się, że mnie aż zatkało. Ona chcę... odwiedzić mój dom? Nie wiedziałem co powiedzieć. Normalnie biłem się z myślami, ale zadecydowałem już wybór.

- Jasne. Może być jutro? - zapytałem się jej patrząc w jej [T/K/O] (twój kolor oczu) oczy, a ona popatrzyła się na mnie szczęśliwa i przez to mnie przytuliła do siebie,

- Tak! Dzięki wielkie Dream! Jesteś najlepszy! - krzyczała lekko zachwycona do mnie, a aja za to odwzajemniłem jej przytulasa.

- Nie ma sprawy. Od tego jestem by dawać każdemu szczęście - powiedziałem jej to do ucha i sam się uśmiechałem do siebie. Czułem niestety utraty nadziei w Underswap. Muszę niestety pożegnać się z [T/I] - Niestety muszę lecieć. Inny świat traci nadzieje - powiedziałem jej to.

- Rozumiem. To twój obowiązek. Ratuj uniwersa. Wierzę w ciebie Dream - powiedziała do mnie z uśmiechem na twarzy.

- Dzięki. Do zobaczenia jutro - pożegnałem się i szybko otworzyłem portal, bo wiem, że Chara z tamtego świata jeszcze wierzy, więc szybko ruszyłem w stronę mojego portalu.

Jutro...

Pov. [T/I]

Czekałam bardzo cierpliwie na Dream'a na łące gdzie zawsze się widzimy codziennie. Wiedziałam, że mnie dzisiaj zabierze do swojego świata. Sama nie wierzyłam, że to się stanie. Plus, bardzo chciałam mu powiedzieć co do niego czuję, ale boję się jeszcze, ale wiem, że muszę to mu powiedzieć, albo nigdy się nie dowiem czy czuje do mnie tego samego co ja do niego. Będę w końcu w innym wymiarze. Zauważyłam żółty portal i wyszedł akurat Dream.

- Wchodzimy? - zapytał się mnie.

- Tak. Wchodzimy - i weszliśmy razem przez portal. Zauważyłam prawie pustkę, bo widziałam jeszcze rozwalone drzewa z korony - Co tu się stało? - zapytałam się Dream'a zaskoczona.

- No... kiedy brat stał się taki jaki teraz jest to... rozwalił nasze jedyne drzewo, z którego rosło czarne i złote jabłka - odpowiedział lekko smutny Dream.

- Czy te czarne spowodowały te zmianę  u Nightmare'a? - zapytałam się go.

- Tak, ale... sam chciał, bo nikt go nie lubił z powodu jego mocy. Zawsze go wyśmiewali - powiedział znowu smutno, ale tym razem patrząc w podłogę. Współczuję mu za to, że stracił brata przez takie coś.

- Na pewno kiedyś uda ci się odczarować Nightmare'a z tego - powiedziałam z pełną nadzieją w głosie.

- Dzięki [T/I]. Jesteś naprawdę niesamowita - powiedział do mnie z uśmiechem, a ja odwzajemniłam uśmiech.

- Po to tu jestem - powiedziałam z uśmiechem na twarzy.

- Plus... chciałem coś ci powiedzieć [T/I]... - powiedział do mnie lekko drapiąc się za kark.

- O co chodzi Dream? - zapytałam się go zaskoczona.

- [T/I]... jesteś niesamowitym człowiekiem jakiego kiedykolwiek spotkałem w wszystkich uniwersach... uwielbiam twój uśmiech, twój słodki śmiech, twoje oczy pełne szczęścia... chodzi o to [T/I], że... że ja... cię k-kocham... - mówił do mnie cały żółty na czaszce. Byłam sama w szoku... on... na serio mnie... kocha...? - Zrozumiem, jeśli nic do mnie nie- - i przerwałam mu bo pocałowałam go w usta cała zarumieniona. Czułam jak on odwzajemnia pocałunek, ale po chwili przestaliśmy.

- Też cię kocham Dream... - powiedziałam patrząc mu w oczy.

- Będziesz moją dziewczyną? - zapytał mnie i wyjął złoty kwiat.

- Tak. Chcę bardzo - odpowiedziałam mu bardzo szczęśliwa i dał mi kwiat za uchem. To jest  najszczęśliwszy dzień w moim życiu.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wreszcie kolejne zamówienie UwU. Mam nadzieję, że ci się spodobało.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro