Wprowadzenie

Nasz największy wróg, czas nieubłaganie mijał niechcąc choć na chwilę się zatrzymać.

Powodował duże zmiany czasem nawet dobre ,które zdarzały się rzadziej od tych złych, no ale trzeba być pozytywnie nastawionym nieprawdaż ?

Czyżby to nie było kluczem do sukcesu?

Dostrzegać pozytywne strony nawet w najgorszych sytuacjach ?

A co mamy zrobić jeśli przydarzy nam się coś tak strasznego, że nie odkryjemy w tym żadnych dobrych stron, usiądziemy, poddamy się i będziemy bezczynnie płakać, czy podejmiemy walkę?

Każdy postąpi jak będzie uważał ,w końcu wszyscy mamy prawo do wyboru.

A wy jak myślicie co w dzisiejszym rozdziale wybiorą nasi główni bohaterowie?

----------------------------------------------------------------------------------

Wszystkiego dowiecie się w jutrzejszym rozdziale, który pojawi się wieczorem lub w nocy. Zależy na kiedy się wyrobie. Ale jutro na pewno będzie. 😉

Tak więc macie sporo czasu na zastanowienie się co może się zdarzyć.

Chętnie poczytam wasze teorie, do których zachęcam by pisać w komentarzach. Inni czytelnicy też z pewnością z zaciekawieniem się właśnie z nimi zapoznają.😀😃😄

No to do jutra miśki 😍😘

A prawie zapomniałabym ,cudownych WAKACJI wszystkim życzę. Mam nadzieję, że je wspólnie miło spędzimy!😃😘

Wiwat wszystkim Wattpadowiczom! 🙌👏💪 😘