#1 𝑵𝒊𝒆𝒔𝒑𝒐𝒅𝒛𝒊𝒂𝒏𝒌𝒂

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Pov.Klaudia.
Hejka jestem Klaudia Józefowicz i jestem po części tancerką, a w większości piosenkarką. Ćwicze już od jakiś no 13lat, a w tym samym momencie rodzice zapisali mnie na lekcje tańca.No ale jednak została jeszcze jedna sprawa..
Przedemną leży mój telefon, z wiadomościa od mojego jednego z najlepszych przyjaciół. Karola Wiśniewskiego.

Karo👽:
Siema młoda, mamy takie do ciebie pytanko. Nie chciała byś nam pomóc przy YouTube bo potrzebna jest nam operatorka kamery i ogółem potrzebujemy pomocy. Co ty na to?

Klaui🎵:
Jezu wiesz dobrze, że ja bym się zawsze zgodziła, no ale niestety mieszkam za daleko, a nawet prawka jeszcze nie mam :(

Karo👽:
A jeżeli to ty mnie dobrze znasz to wiesz, że nie możesz już nam odmówić, gdyżżż już mamy dla ciebie pokój zrobiony :)

Klaui🎵:
Ty sobie żartujesz?

W tym momencie telefon zaczął mi dzwonić. Oczywiście był to Karol, dzwonił na kamerkę.

Friz- Witaj!!- chłopak siedział w samochodzie z Werką.

Klaudia- Hej Werka, hej Karol. Gdzie się wybieranie?

Wersow- Jak to gdzie! Po ciebie. Wyłaź z tego kocyka i się pakój!

Klaudia-Ej wy robocie sobie jaja czy tak serio?

Friz- No serio, serio. Więc tam się pakój.- pożegnaliśmy się i chłopak się rozłączył.

Wyszłam spod cieplutkiego kocyka i przeszłam się po moim mieszkaniu. Nie wiedziałam co mam myśleć. Fakt ostatnio widziałam ogłoszenie na insta Karola o pomocy przy filmach, ale nie spodziewałam się, że może mnie wziaść pod uwagę. A może po prostu nagrywaja jakiś prank na mnie czy coś.
*No dobra Klaudia weź ten telefon i napisz do Werki*
Jak pomyślałam tak zrobiłam.

Kladzia🌹:
Ej Werka ja na serio mam z wami zamieszkać czy to jakiś prank, bo już sama nie wiem?

Werka🌐:
Naprawdę :) ale szybciutko, bo niedługo dojedziemy do Poznania. Już doczekać się nie mogę!!

Kladzia🌹:
Dobra już wyciągam walizkę.

Odłożyłam telefon i podążyłam do sypialni. Z szafy wyciagnęłam torbę, worek i walizkę. Otworzyłam szafę, która już po prostu pękała i się załamałam. Najchętniej wzięła bym wszystko, no ale przecież za dużo tego. W końcu wyjęłam najczęściej noszone przezemnie ubrania i włożyłam do walizki. Oczywiście wzięłam bieliznę i kilka par butów, a z tych rzeczy do higieny wzięłam szczoteczę, pastę jakieś płyny, kosmetyki i suszarkę. No i już oczywiście walizka pełna, a ja mam jeszcze pół mieszkania do spakowania..
No ale na szczęście jeszcze ten mój kochany worek. Spakowałam w niego laptopa, wszystie kabelki itp.
No i usłyszałam domofon. Podbiegłam do niego i odebrałam.

Klaudia- Słucham.

Friz- FBI proszę wpuścić.- zaśmiałam się i odblokowałam drzwi.

Pov.Friz.
Weszliśmy z kamerą na klatkę schodowa i podążaliśmy na 2piętro.

Wersow- Dobra to które drzwi?

Friz- O ile dobrze pamiętam to.. 21mieszkanie? Chyba tak.- zapukaliśmy do drzwi i otworzyła nam trochę niższa od Werki bladynka z szerokim uśmiechem.

Klaudia- Hejka.

Wersow- Cześć- przytuliły się- to co spakowana?

Klaudia- Jeszcze chwilka ok?

Friz- Spoko.- wpuściła nas do środka i pobiegła do innego pokoju.
Wybiegła z niego z kamerą i mikrofonem z niego. Włożyła je do worka i zaczęła ubierać buty.

Klaudia- Dobra gotowa.- przejęłem walizkę i wyszliśmy z mieszkania. Klaudia zakluczyła jeszcze drzwi i przybiegła do nas.
Weszliśmy do samochodu i odjechaliśmy.

Friz- No to jak się czujesz, że od tego momentu z nami mieszkasz?

Klaudia- Jeszcze do mnie nie dotarło.- zaśmiała się po czym powtórzyła to nasza dwójka.- ale nadal czuję się jakbyście mnie prankowali.

Friz- No wiesz bo to był PRANK!!!- zaczęłem się śmiać.

Wersow- Nawet tak nie mów!- zaczeły się ze mnie śmiać.

No i jakoś tak nam ta podróż minęła.

Friz- Ogółem to sprawa jest taka, że tylko parę osób wie, że się wprowadzasz.

Klaudia- O kurde.. A kto wie?

Wersow- Wujaszek, Kasia, Mateusz i chyba tyle.. nie mówiłam jeszcze Marcie, ale nie mówiła nic Mixerowi.

Friz- No to w takim razie wychodzi na to, że wiedzą tylko ci których znasz.

Klaudia- No tak. Okej teraz to się zestresowałam trochę.

Wyszliśmy z samochodu. Znowu to ja przejęłem walizkę i weszliśmy do domu.

Patec- Karol!!!!! Powiedz kurwa dlaczego w moim po.. ooo.- podszedł do nas i w tej chwili zobaczył Klaudię.- Przepraszam za słownictwo. Kuba jestem.

Klaudia- Miło mi, Klaudia.- uśmiechnęła się.

Pov.Klaudia.
Po moich słowach w korytarzu pojawiła się cała ekipa. Najwyraźniej każdy chciał zobaczyć kto przybył.

Wujek Łuki- Hej młoda.

Klaudia- Hej.- no i zaczęło się. Każdy się ze mna witał no iiii tym podobne.

Patec- Czyli Klaudia się do nas wprowadza?

Friz- No tak. No i muszę ci Patec powiedzieć, że masz szczęście, bo akurat u ciebie wolne miejsce się znalazło.
Kuba owinął mnie ręką i zaczął się śmiać.

Patec- W takim razie zapraszam panią w moje skromne progi.- po czym wszyscy wybuchneli śmiechem.

Klaudia- Tak trochę boje się z nim mieszkać. Często pije?- no i znowu zaczęli się śmiać.
No i tak zabawnie zleciał nam cały wieczór.
23:46
Wyjęłam z mojej walizki moją piżamę, czyli po prostu majtki i koszulkę do kolan, szampon i szczoteczki do zębów.
Weszłam z nimi do łazienki i wzięłam prysznic.
Zawsze gdy to robię nuce sobię piosenki pod nosem, nie inaczej było tym razem. Myjąc ciało usłyszałam ciche szeleszczenie klamki. Nagle ktoś wszedł do łazienki.
Już po sekundzie wiedziałam kto to jest, ale w tym momencie ta osoba skierowała wzrok w moją stronę (naszczęście szkło od prysznicu jest przyciemniane)

Kamil- Jezu przepraszam!! Już wychodzę!- chłopak otworzył drzwi i opuścił pomieszczenie.
Na moich policzkach pojawiły się rumieńce.
Szybko skończyłam kąpiel, przebrałam się i umyłam zęby.
Po wyjściu z łazienki nie przejmując się niczym skierowałam się do pokoju Kuby.

Klaudia- Już jestem. To gdzie śpie?

Patec- Eee.. nademną, no zwykle to ja śpie na dole. Tylko uważaj, bo chrapię.

Klaudia- O no.- zaśmiałam się cicho. To dobranoc.- położyłam się na górze piętrowego łóżka i zamknęłam oczy. W ogóle nie mogłam zasnąć, ciągle nie docierało do mnie, że tu jestem.

-------------------------------------------------------------
Hejka❤
Dawno nic nie pisałam, więc w zamian dla was postanowiłam zacząć z nową książką.
Dajcie znak czy wam się podoba😋
Bayo💕👌

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro