Disclaimer: To tylko moja opinia, każdy może mieć własną. Zapraszam do dyskusji, ale prosiłabym o zachowanie kultury wypowiedzi i nie obrażanie innych, tylko dlatego, że mają odmienne zdanie.

37. San Marino Piqued Jacks "Like an Animal"

Wiecie jaki mam problem z tą piosenką? Jest nudna. Może gdyby melodia była trochę bardziej energiczna, refren mocniejszy, może wtedy ta piosenka znalazłaby się wyżej. Poza tym, po prostu jakoś jej nie czuję.

36. Dania Reiley "Breaking My Heart"

Po pierwsze- jego głos, brzmi zbyt... robotycznie? komputerowo? Albo to może mi się coś wydaje. Chociaż, na jednym z pre-parties, chyba tym polskim, wyłączyli mi ten efekt i brzmiał nawet dobrze. Po drugie- mam wrażenie, że ta piosenka jest zbyt generyczna. To znaczy wiecie, dostawaliśmy już generyczne piosenki, które wychodziły całkiem nieźle, ale tutaj, ciężko się domyślać.

35. Irlandia Wild Youth "We Are One"

Ja od samego początku nie wiedziałam co mam o tym myśleć. Niby piosenka wydaje się być spoko i w ogóle, ale chyba jest po prostu niedopracowana, skoro w praktycznie każdym rankingu jest na końcu. Nie leży mi, po prostu.

34. Polska Blanka "Solo"

Wiem, każdy czekał na ten moment. A nawet jeśli nie, to uprzedzam, postaram się tu skomentować obiektywnie. To nie jest tak nisko przez samą dramę czy coś, po prostu na żywo Blanka nie brzmi dobrze. Nie jestem jakąś osobą muzyczną, ale słychać, że wokal jest jeszcze do dopracowania. Jednak przyznam szczerze, kawałek całkiem chwytliwy i co jakiś czas przyłapuję samą siebie na nuceniu go pod nosem, a wersji studyjnej przyjemnie się słucha. Jeśli Blanka popracuje trochę to kto wie, może zajmiemy jakieś wysokie miejsce.

33. Hiszpania Blanca Paloma "Eaea"

Jak wkurzyć pół fandomu, poradnik autorstwa Wiw. Przyznam, tutaj nie mogę zarzucić niedopracowanego wokalu, bo bardzo podoba mi się jej głos. Tekst też jest niczego sobie. Mamy nawiązanie do kultury, przekaż, dobry głos... Po prostu nie rozumiem fenomenu tej piosenki. Jakby, może to coś ze mną nie tak, ale coś mnie zniechęca do niej zniechęca.

32. Chorwacja Let3 "Mama šč!"

Ta piosenka to jest cudo. Właśnie czegoś takiego potrzebujemy na Eurowizji! Chyba jedyny problem jest taki, że inne piosenki są po prostu lepsze i nie podoba mi się prezencja samego zespołu. Więc tutaj, trzydzieste drugie miejsce z mocną gwiazdką.

31. Albania Albina & Familija Kelmandi "Düje"

Dobra, ale podoba mi się fakt, że mamy tu całą rodzinę na scenie. Zwłaszcza, że piosenka jest o wartości rodziny. Jedynie fakt, że ten numer mnie do siebie nie przekonuje, i że to nie jest coś czego mogłabym słuchać na co dzień, są powodem tak niskiego miejsca.

30. Litwa Monika Linkytė "Stay"

Kiedyś tam ta piosenka była na wyższym miejscu, ale pojawiły się inne i jakoś zabrakło siły przebicia. Wiele osób wspomina, że Litwa w tym roku jest strasznie niedoceniana i w ogóle, ale moim zdaniem, tegoroczna propozycja jest po prostu trudna do zapamiętania, zwłaszcza wśród innych, bardziej wyróżniających się piosenek.

29. Ukraina TVORCHI "Heart of Steel"

Czas na naszego ubiegłorocznego zwycięzce. Ta propozycja sobie tak wirowała w rankingu, raz na górze raz na dole i skończyła na dwudziestej dziewiątej lokacie. Z każdym przesłuchaniem nudziła mi się coraz bardziej, aż w końcu uznałam, że to nic specjalnego. Ale podoba mi się klimat, taki dystopijny.

28. Wielka Brytania Mae Miller "I Wrote a Song"

Kolejna piosenka, której fenomenu nie rozumiem. Może i buja, ale to dla mnie nic specjalnego. W sumie to takie bardziej generyczne "That's how you write a song" Rybaka z 2018 roku. Ta piosenka jest taka... ni to dobra, ni to zła...

27. Australia Voyager "Promise"

Lubię ten typ muzyki, ale tu mi coś nie gra. Brakuje mi czegoś. Ogólnie podoba mi się klimat piosenki, ale wydaje mi się taka niekompletna.

26. Izrael; Noa Kirlei "Unicorn"

Mam wrażenie, że ta piosenka jest trochę przeceniana. Ale to może ze mną coś jest nie tak. Taka średniawa jak dla mnie.

25. Gruzja; Iru "Echo"

Emm no chyba nie moje klimaty. Wydaje się być okej, ale nie do końca rozumiem o co tu chodzi.

24. Grecja; Viktor Vernikos "What They Say"

Podoba mi się rytm. Sama piosenka trochę zapominalna (takie słowo istnieje?) i szczerze, po Grecji spodziewałam się ciut więcej. Nie mniej jednak, imponujące, że Viktor ma zaledwie 16 lat, a sam napisał piosenkę i będzie reprezentować kraj na międzynarodowej imprezie.

23. Rumunia; Theodor Andrei "D.G.T (Off and On)"

Kiedy ta piosenka wyszła, obiecałam sobie, że będzie w moim top 10 i coś mi nie wyszło. Jakby, nie jest zła, podoba mi się ta nuta i też nie rozumiem dlaczego jest tak nisko w innych rankingach. To chyba przez występ, ale ja tam nie narzekam. No i Theodor ma cudny wokal. Robiłam wszystko, żeby wypchnąć ją jak najwyżej, no ale wyszło jak wyszło.

22. Malta; The Busker "Dance (Our Own Party)"

Ludzie umieszczają tą piosenkę nisko i może u mnie też jest nie za wysoko, ale była niżej. Na początku mi się nie podobała, ale zmieniłam nastawienie do niej i wypchnęłam ją parę pozycji do góry. Bardzo mi się podoba, że piosenka jest taka luźna i ma fajny klimat.

21. Azerbejdżan; TuralTuranx "Tell Me More"

Kocham klimat tej propozycji. Jest taka urocza i może trochę za słaba jak na Eurowizje, ale Azerbejdżan w końcu postawił na piosenkę od rodzimych twórców. Życzę im jak najlepiej, i szkoda, że są w trudniejszym półfinale.

20. Norwegia; Alessandra "Queen of Kings"

Mocna, bardzo mocna. Podoba mi się i w dodatku Alessandra ma świetny głos, szczególnie podczas tych wysokich dźwięków. Niemniej, trochę szkoda mi Ulrikke, bo to mógł być w końcu jej czas zabłyśnięcia przed Europą.

19. Estonia; Alika "Bridges"

Bardzo, ale to bardzo lubię tą piosenkę. Ma w sobie coś magicznego i w dodatku ma świetny klimat. Poza tym kocham ballady tego typu. Alika ślicznie śpiewa i utwór mi bardzo pasuje do jej głosu. Przyznam, że przez chwilę było to nawet moje pierwsze miejsce.

18. Cypr; Andrew Lambrou "Break a Broken Heart"

To do mnie przemawia. Po prostu. Andrew brzmi świetnie i nie wiem co mogę więcej powiedzieć. Te emocje, które przekazuje, są tak bardzo autentyczne. Bardzo mi się podoba ta propozycja.

17. Niemcy; Lord of The Lost "Blood and Glitter"

Lordi vibe. Niemcy w końcu mają szansę zajść dalej w finale niż zwykle i po prostu kocham fakt, że wybrali coś nietypowego i wyróżniającego się. Raczej wątpię, że wygrają, ale na pewno zajdą wysoko.

16. Niderlandy; Mia Nicolai & Dion Cooper "Burning Daylight"

Damn, jak ja się z tą piosenką utożsamiam. Nie mam pojęcia jak Mia i Dion wypadną na żywo, wiem, że większość pewnie łatwo zapomni o istnieniu piosenki, ale ten przekaz mnie kupił.

15. Armenia; Brunette "Future Lover"

Kolejne cudo, którego mogę słuchać godzinami i w dodatku znowu utożsamiam się z tekstem. To jest coś magicznego i pięknego zarazem. Nawet rapowa część mi się podoba, mimo że jako tako nie przepadam za rapem.

14. Islandia; Diljá "Power"

Za każdym razem, gdy tego słucham, dostaję kopa pozytywnej energii! Wiele mówi, że utwór jest zbyt generyczny, ale mi się bardzo podoba, nawet mimo tego. Poza tym, Dilja ma w sobie tą charyzmę sceniczną i po prostu tryska energią. Piosenka pasuje nie tylko do jej głosu, ale też do jej stylu bycia, przez co jest tak autentyczna podczas występu.

13. Austria; Teya & Salena "Who The Hell Is Edgar?"

Prosty tekst, mocny przekaz. Lubię tą piosenkę od pierwszego odsłuchania i po prostu widać jak Teya i Salena dobrze się bawią podczas śpiewania. I może to nie jest moje top 10, ale co poradzę, trzeba było jakoś wybrać (zwłaszcza, że do mojego top 20 już trudno było się dostać). Kocham i nie mogę się doczekać ich występu w Liverpoolu.

12. Belgia; Gustaph "Because of You"

Oh, yeah! Aż chce mi się tańczyć. Nie rozumiem dlaczego inni umieszczają tą propozycje nie wysoko w rankingach. Toż to ma w sobie tyle pozytywnej energii! Zwykle nie słucham muzyki tego typu, ale ta nuta, ta nuta aż wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Gustaph jest charyzmatyczny, piosenka chwytliwa i bardzo lubię to, że rola pań z chórków nie ogranicza się tylko do stania i dośpiewywania czegoś.

11. Finlandia; Käärijä "Cha Cha Cha"

Byłam sceptyczna. Najpierw mi się nie podobało, potem byłam neutralna, a teraz uważam, że to coś świeżego. Uważam, że piosenki wyróżniające się powinny być prezentowane na Eurowizji i ta właśnie taka jest. Poza tym, fiński! Nie sądziłam, że fiński może tak dobrze brzmieć. Nie zdziwię się, jeżeli to będzie tegoroczny zwycięzca i nawet się oto nie obrażę, bo mimo że to nie jest mój faworyt, poziom jest bardzo dobry.

10. Włochy; Marco Mengoni "Due Vite"

Ach, te włoskie ballady. Piękny i wzruszający utwór (gdybym znała włoski, to pewnie raz na jakiś czas bym płakała podczas słuchanie) i w dodatku Marco ma wspaniały głos i tak się cieszę, że zobaczymy go w Liverpoolu.

9. Czechy; Vesna "My Sister's Crown"

To taka trochę świeża decyzja, że dziewiąta lokata. Wcześniej tą piosenkę usytuowałam na drugim miejscu. A jeszcze wcześniej pierwszym. Dziewczyny śpiewają po czesku, ukraińsku, bułgarsku i angielsku, co na pewno jest plusem, bo miło jest słyszeć nie jeden, a trzy języki słowiańskie w jednej piosence. No i mamy feministyczny przekaz. Kocham brzmienie członkiń Vesny w studyjnej wersji, ale trochę boję się tego jak wypadną na żywo.

8. Mołdawia; Pasha Parfeny "Soarele şi Luna"

Gosh, jak ja kocham klimat tej piosenki! Ile my tu mamy kultury wyeksponowanej! I w dodatku to 2 piosenka po rumuńsku w tym roku. Połączenie folku i muzyki elektronicznej brzmi świetnie. Znowu coś magicznego, ale w ten sposób jak zeszłoroczna Francja.

7. Francja; La Zarra "Évidemment"

Kocham ten retro klimat! I mam nadzieję, że w Liverpoolu ten klimat będzie zachowany. Po prostu majstersztyk. W ogóle Francja z reguły wysyła dobre piosenki i jak dla mnie, francuski to taki melodyjny język.

6. Szwecja; Loreen "Tattoo"

Imo to trochę nie fair, bo Loreen ma spore wsparcie wśród fanów i nie zdziwię się jeśli znowu wygra. Sama piosenka mi się podoba, ale i tak wolę "Euphorie". Mimo mojej sympatii do utworu, brzmi dla mnie trochę jak większość radiowych ballad. Dlatego szósta lokata, nie jest mój faworyt, ale nie jestem w stanie umieścić tego niżej.

5. Portugalia; Mimicat "Ai Coração"

Kocham od pierwszych sekund trwania. Ten klimat jest cudowny, kojarzy mi się z jakimś barem tak z kilka dekad temu. Albo z jakimś kabaretem czy teatrem. W ogóle cały utwór brzmi tak musicalowo. No i kocham charyzmę Mimicat. I scenografia z preselekcji mi się podoba i nadaje piosence jeszcze więcej charakteru, więc mam nadzieję, że na Eurowizji zrobią coś podobnego.

4. Serbia; Luke Black "Samo Mi Se Spava"

Serbia znowu stawia na coś wyróżniającego się. Kolejny łatwy do utożsamienia się, miód na moje zmęczone problemami serce. Bo kto choć raz nie chciał iść spać i obudzić się jak wszystko będzie dobrze? Kawałek sam w sobie kojarzy mi się z jakąś dystopią, a ja bardzo lubię takie klimaty. I cóż tu więcej mówić? Luke to ikona, piosenka ikoniczna, wpadająca w ucho, po prostu finał i pierwsza dziesiątka.

3. Łotwa; Sudden Lights "Aijā"

Cudo cudowne, coś innego i pięknego. Na początku byłam sceptyczna, ale potem, jak ja to pokochałam! Potrzebujemy czegoś takiego. Dla niektórych piosenka nijaka, ale przecież ma to być pocieszenie po tych wszystkich nieszczęściach, jakie ten świat spotkały w przeciągu tak krótkiego przedziału czasowego. Zawsze, kiedy jest źle, odpalam tą piosenkę i robi mi się lepiej. Na prawdę mam nadzieję, że wejdą do finału, bo na to zasługują.

2. Szwajcaria; Remo Forrer "Watergun"

Aaaa, Szwajcaria jak zwykle nie zawodzi! Remo ma bardzo przyjemny głos i niesamowicie dobrze mi się go słucha. Ktoś może powiedzieć, że to tylko byle jaka ballada antywojenna, niczym się nie wyróżniająca. Ale nie, dla mnie to wzruszające, pełne emocji, błaganie o pokój, zmęczonego już tym wszystkim człowieka. Wzruszam się przy każdym słuchaniu i po prostu uważam, że Remo zasługuje na wysokie miejsce, a jakby wygrał to też się nie obrażę.

1. Słowenia; Joker Out "Carpe Diem"

Boziu, jak ja to kocham! Tyle radości ta piosenka ze sobą niesie! Charyzma, doskonałe brzmienie i słoweński! Mówiłam już, że uwielbiam jak reprezentanci prezentują piosenkę w ojczystym języku? Nie? To teraz mówię. Jakby, Joker Out to moja inspiracja do uczenia się słoweńskiego i jestem pewna, że są cudownymi ludźmi (tylko przypuszczenie, bo okazję, żeby ich spotkać przepuściłam, ze względów rodzinnych i nadal trochę żałuję). "Carpe diem" to chyba jedyna piosenka w tym roku, której słucham tak często, że zdążyłam nauczyć się sporawej części tekstu. Mam na prawdę ogromna nadzieję, że wygrają. Ja wiem, że na przeszkodzie stoją im Loreen, Käärijä i inni mocni przeciwnicy, ale wierzę, że sobie poradzą. A jak nie to i tak pewnie zajmą jakieś wysokie miejsce w finale! I w ogóle, polecam zapoznać się z ich twórczością, bo ich wszystkie piosenki są na prawdę super.

Chciałam jeszcze tylko dodać, że mimo moich opinii, życzę każdemu z reprezentantów jak najlepiej :3