5

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Siema jestem Oskar, czyli tam bzium bzium samochodzikiem Mareczka gdzie tylko chce, ale nieważne.

Kiedy skończyłem oglądać w salonie mój ulubiony serial - myszkę Miki to usłyszałem dziwne sapniecie w sypialni u Łukasza aka. zjeba, bo mamy spine okej.

Idę pomału w tym swoim zajebistym garniturze, bo Marek każe mi być elegancki no oki.

Idę po schodach, nie

Idę

Idę

Idę

Aż się przewróciłem, ale idę dalej. Jebany garnitur, znaczy brzydki, znaczy zajebisty czekaj co?

Już jestem przy drzwiach Łukasza a jęki są głośniejsze co on tam 18+ odprawia? Co za zjeb, nigdy się tego nie robi w dzień, Boże.

Dobra, ale wbijam i o kurwa

- WAWRZYNIAK CO TY ROBISZ? - wydarłem się spoglądając na wawrzyniaka który aż jęczał do mikrofonu - Porno nagrywasz?

Łukasz się zakrztusił i bardzo dobrze pewnie sperma, ale czyją yyy

- Chryste Oskar nagrywam rapa - odezwał się na jednym wdechu, a ja zaśmiałem.

- Te wstępy do pornoli są coraz dziwniejsze - skomentowałem i zachichotałem.

Pov. Łukasz

- Te wstępy do pornoli są coraz dziwniejsze - skomentował i zachichotał.

Boże czy on mnie właśnie nakrył jak potajemnie nagrywam nutkę pt. "Titanic" dla Marka? Chryste..

Zjeb, totalny zjeb.

- Dobra Wawrzyniak powiec mi pięknie, co ty odpierdalasz? - zapytał się, a mój wzrok zjechał na podłogę.

Przecież nie powiem mu, że tak na prawdę jęczałem do mikrofonu nagrywając te jęki, aby ustawić je na budzik Marka, nie.

- Po prostu trenuje mój świetny głos - skomentowałem, a tamten się na mnie krzywo spojrzał.

- Trenować to tak może Marek, jęczeć pod tobą - mruknął kierując się do drzwi, a mnie przejął paraliż - Kocham twoje filmy na kamerze! - wykrzyknął, a ja już całkiem straciłem grunt pod nogami.

Dowiedział się, tak jak cała Polska, jestem skończony?

×

Dawno nie było rozdziałów 😂
Ale spokojnie będę nadrabiać 💞

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro