Koszmar

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Sen Oli
Ola: Skarbie? Kochanie?! Jak mogłeś to mi zrobić! Ty bezmózgi chuju! Zdradzać mnie z moją kuzynką! Nienawidzę was!
???: Myślałaś, że ciebie kochałem, byłem z tobą tylko dla seksu. Pomyliłaś się Olu kocham tylko twoją kuzynkę. A poza tym jesteś brzydsza od niej.
Kuzynka Oli: Widzisz Kuzyneczko jesteś sama kompletnie sama.
Ola: JUŻ NIE NALEŻYSZ DO RODZINY LEE! DAIN!
Koniec snu
Ola: ah.. Ah!
Myśli Jimina
Spałem spokojnie gdy nagle ktoś się w tulił. Otworzyłem oczy to zobaczyłem śpiącą Olę jaka ona jest urocza gdy śpi.
Ranek
Budzi się Ola
Jimin: Dzień dobry Księżniczko..
Ola: Dzień dobry Jimin? Co ja robię w twoim łóżku?
Jimin: No w nocy położyłaś się i wtuliła się we mnie
Ola: Rozumiem. No nic idziemy na śniadanie?
Jimin: Tak chodźmy.
Na stołówce
Jennie: Cześć kochani, co macie dobrego?
Ola: Tosty.
Dyrektor psychiatryka: Dzień dobry Pacjenci dzisiaj każdy z was może iść na spacer i możecie zadzwonić do rodziny, życzę miłego dnia.
Ola: A to normalne, że dyrektor wypuszcza nas?
Jennie: Trochę nie, ale nie możemy opuścić terenu psychiatryka. Dobra kochani ja idę zadzwonić do mamy na razie.
Ola: Paa. Jimin może pójdziemy wokół psychiatryka pospacerować?
Jimin: Dobry pomysł...
Na terenie psychiatryka
Jimin: Ola mogę coś ci pokazać?
Ola: Jasne. A co takiego? Jeśli można wiedzieć?
Jimin: Przekonasz się a teraz chodź
Myśli Oli
Gdy zapał za moją dłoń to poczułam się dziwnie jakbym miała rumienice. W pewnym momencie poprosił mnie o zamknięciem oczów.
Jimin: Możesz otworzyć...
Ola: Wow jimin tu jest pięknie.. Skąd znasz te miejsce?
Jimin: Po prostu tu przychodziłem czasami całkiem sam. Ola mam prośbę... Pomożesz mi uciec z stąd?
Ola: Jimin ale dlaczego chcesz z stąd uciec?
Jimin: Ola... Obiecuje Ci, że wrócę po ciebie...
Ola: A jeśli nie wrócisz po mnie? A jak jeśli będzie za późno mnie uratować?
Nie chce tęsknić za tobą.
Jimin: Spokojnie tylko nie płacz... Wrócę po ciebie nawet jeśli mi nie ufasz... Chodźmy już bo zbiera się godzina leków
Ola: Okej Chimmy *uśmiecha się*
W pokoju
Pielęgniarka: Dzień dobry Olu i Jiminie proszę to wasze leki. A Olu ktoś chce zobaczyć cię w pokoju dla rozmawiających.. Chodź zaprowadzę cię
Ola: Dobrze,zaraz wrócę Jimin..
W pokoju
Dain: Witaj kuzyneczko, tęskniłaś?
Ola: Dain!!? Skąd ty wiesz, że jestem tutaj!?
Dain: Mam swoje źródła kuzynko. A więc co tam?
Ola: Mało ci co?! Widzisz do jakiego stanu mnie doprowadziłaś?!
Dain: Oj nie denerwuj się Kuzynko bo zaraz zrobisz sobie krzywdę..* uśmiecha się chytrze*
Ola: Wynieś się! Wyjdź z stąd! Już zapomialas, że NIE NALEŻYSZ JUŻ DO RODZINY LEE!
Pielęgniarka: Proszę już iść! Olu chodźmy już do sali
Straż: Proszę już iść...
Pielęgniarka: Spokojnie Olu zaraz dostaniesz tabletkę na uspokojenie
Ola: Ja NIE CHCE JUŻ ŻYĆ! *płaczę* rozumiem pani?
Pielęgniarka: Rozumiem cię, ale masz rodzinę, przyjaciół i przede wszystkim Jimina i Jennie...
W sali
Jimin: Proszę pani co się stało Oli?! Czemu płaczę?!
Ola: ONA WRÓCIŁA!
Jimin: Jaka ona? Ola powiedz mi
Ola: Moja kuzynka Dain WRÓCIŁA! Przyjechała tutaj
Pielęgniarka: Już spokojnie Ola... Ona już nie wróci możesz być tego pewna. Proszę weź to i popij to wodą dobra dziewczyna.. Jimin jak coś się działo z Olą to wołaj mnie natychmiast.
Jimin: Dobrze.. Już lepiej?
Ola: Tak jimin już lepiej... Położę się... Zaśpiewasz mi coś?
Jimin: Ja? Nie umiem śpiewać
Ola: Chociaż spróbuj...
Jimin: Spróbuję..
Perspektywa Jimina
Gdy Ola zasnęła to się położyłem na swoje łóżko i po chwili zasnęłem...........
Druga nocy
Jimin: Mm.. Ola? Ola?!
W pokoju pielęgniarek
Jimin: Proszę pani Ola zniknęła! Nie ma jej w pokoju
Pielęgniarka: Chodź po szukajmy ją! Ola! Ola! Jimin zróbmy tak ja przejże cały oddział a ty poszukaj ją na przykład na dworze
Jimin: Dobrze.. Ola! Ola! Gdzie jesteś! Ola! Skoro jej nie ma na dworze to może być na dachu
Na dachu
Perspektywa Jimina
Gdy byłem już na dachu to usłyszałem śpiew? Gdy zobaczyłem, że to Ola śpiewa zamarłem...
Ola: Made it through the maze to find my one in million...
Jimin: Ola? To ja spokojnie Jimin
Ola: Nie podchodź do mnie jestem dla ciebie trucizną... Będziesz ze mną nie szczęśliwy... Wszystko przepadło nie mam nikogo rozumiesz?! NIKOGO!
Jimin: Ola przecież masz mnie... Już chodź do mnie
*hug*

Ola: Przepraszam Jimin
Jimin: Nie przepraszaj mnie Ola. Wszystko będzie dobrze obiecuje... Chodźmy już do sali.
Ola: Dobrze..
W środku
Pielęgniarka: Ola jezu całe szczęście, że ci nic nie jest... Wszystko dobrze?
Ola: Tak tylko musiałam się przewietrzyć.. A teraz chce mi się spać dobranoc proszę pani
Jimin: Dobranoc
W pokoju
Ola: Jimin położysz się koło mnie? Dopóki nie zasnę
Jimin: Jasne. A teraz śpij dobrze
Ola: Dobranoc Chimmy...
Jimin: Dobranoc Skarbie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dalej nie mogę uwierzyć, że 5.30h będzie comebark chłopców aa!!! A teraz idę spać!
Dobranoc kochani ❤️❤️

Słów: 781

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro