Prolog

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

JIMIN

Myślałem że gdy zacznę wymarzoną prace, spotykanie irytujących ludzi, nie będzie aż tak uciążliwe. Owszem zdawałem sobie sprawę że w zawodzie piercera ,nie da się w zupełności zachować uśmiech. Z resztą nie liczyłem na nic takiego. Z grubsza chodziło o to, bym czuł się komfortowo realizując swoje marzenia. Co za ironia. Od razu trafiłem na niesamowicie irytującą osobę. Z początku myślałem, że się dogadamy. Ba! Nawet się na to zapowiadało.

Jednak życie lubi zaskakiwać z dnia na dzień.

Zaczęło się od małych uwag, po czepianie się prawie każdej rzeczy. Sam nie wiem, jak to się stało. Po prostu zaczęliśmy nie znosić swojego towarzystwa. Kocham moją pracę i naprawdę nie mam zamiaru odchodzić ze studia. Zaaklimatyzowałem się tu i mimo, że Jeon Jungkook nie zamierza być dla mnie miły, to ja nie porzucę miejsca ,które zapoczątkowało moje marzenie. Nie dam się spłoszyć. Nie takiemu idiocie. Mimo że jego prace na skórach osób są naprawdę przepiękne. Może dlatego go nienawidzę? Za tak cudowny talent? Który też chciałbym posiadać?

Jednego jestem pewien.

Jedyne co nas łączy to zamiłowanie do sztuki wykonywanej igłami.

~~~~

~Witam w nowym fiku tym razem enemis to lovers. Mam nadzieję ,że przypadnie wam do gustu ^^

W tym tygodniu pojawi się jeszcze 1 rozdział w sobotę. Jako iż Prolog jest króciutki. A tak przeważnie będzie publikowany 1 rozdział na tydzień, w weekendy ❤️

Zapraszam również na mojego X(twittera) pod nazwą: XxYongWooxX. Tam również informuje o rozdziałach i pomysłach. Też pisze opinie o różnych książkach co czytam i takie tam😅

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro