Wstęp

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Dobra zacznijmy od małego wstępu ❤️

______________________________________________________________________________

Hej mam na imię Izuku Midoryja i mam 16 lat (tak Izuku ma 16 lat ale Aizawa będzie miał 26 )
Chodzę do szkoły zwanej UA (ta książka nie zawiera darów) to jest najlepsza szkoła w całej Japonii by chodzić do tej szkoły muszę maskować swój zapach jedynymi osobami które wiedzą że jestem omegą to jest Kirishima, Shinsu, Denki, Monama i Kacchan ( Tak Bakuś jest friend Deku tak samo i Monama ale oni wszyscy są bestiiiii) mam problemu w domu ale to nic nikt o nich nie wie odkąd skończyłem 2 klasę w podstawówce zaczełem się ciąć trzy razy prawie się zabiłem.

Od 2 tygodnie UA zaczął mi się podobać mój wychowawca oczywiście moi przyjaciele o tym wiedzą ale inni już nie. dzisiaj zamierzam skoczyć do dyrektora lub jakiegoś nauczyciela czy może być  taki związek pomiędzy nauczycielem a uczniem eh ale nie będę przedłużać i zapraszam...

★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★

Obudził mnie budzik o 5, leniwie otworzyłem oczy i wstałem z łóżka, podszedłem do szafy wziąłem swój mundurek i poszedłem do łazienki zrobić swoją poranną rutynę. Kiedy to zrobiłem i byłem ubrany w mundurek oczywiście poprzednio zakładając bandaże i rękawiczki. Spakowałem się i zeszedłem do kuchni zobaczyłem tam moją matkę więc się lepiej przywitam (w razie czego Izuku matka nazywa się Rosa bo Inko zginęła w wypadku kiedy Izuku miał 7 lat i został oddany w jej ręce)

I- dzień dobry

Ona jedynie przewróciła oczami i poszła do salonu więc zrobiłem se szybko jedzenie i je ziadłem. Podszedłem do drzwi ubrałem swoje ulubione czerwone buty, wyszedłem z domu i ruszyłem do szkoły. Ja jako jedynie nie mieszkam w dormitorium bo moja matka się nie zgodziła i trochę się smucę z tego powodu.

Wreście dotarłem do szkoły i ruszyłem do klasy ( w razie czego Shinsu i Monama są w 1-A) kiedy wszedłem poczułem na sobie wzrok obrzydzenia i zobaczyłem że inni mnie obgadują ale miałem to gdzieś podszedłem do swojej paczki

I- hejka
K(Kirishima)- hej
B(bakugo)- siema
M(Monama)- witaj
S(Shinsu)- mmm

Jak zwykle Shinsu śpi usiadłem na swoje miejsce i do klasy wszedł Aizawa i powiedział że mamy wolną lekcję usiadł przy biurku więc podszedłem do niego

I- Panie Aizawa mam pytanie
A- słucham cię Midoryja
I- czy może być związek pomiędzy nauczycielem a uczniem?
A- hm chyba nie a co?
I- a nic z ciekawości pytałem

Posmutniałem lekko i chyba Aizawa to zobaczył

A- zostaniesz po lekcji?
I- jasne

Ruszyłem na swoje miejsce i zaczełem gadać z chłopakami aż tak nam minął szybko czas że aż dzwonek zadzwonił każdy wyszedł z Sali to ja podszedłem do Aizawy

I- o czym pan chciał porozmawiać??
A- w sprawie twojego pytania czy podoba ci się jakiś nauczyciel w UA?

Zarumieniłem się i chyba mój crush chyba to zobaczył

A- czyli tak, powiedz mi w kim?
I- uh... Em no w em
A- no proszę wysłów się
I- no w em no w uhhhhh...
B- dobra nerd dawaj mów albo ja powiem

Zobaczyłem Kacchana w drzwiach

I- em w... W panu...

I to już zapewne wyglądałem jak pomidor a Aizawa był lekko różowy

A- przyjdź o 17:30 do mnie wyślę ci zaraz adres
I- dobrzę

★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★
( To -★★★- oznacza Time skip)

Była 17 a ja byłem już gotowy szedłem na dół i patrzyłem czy mojej mamy nie ma bo ona nie lubi jak się ubieram jak dziewczyna no ale to nie moja wina że jestem omegą...

Wyszedłem z domu i czuję że czegoś zapomniałem ale nie wiem czego ale dobra to nic ruszyłem pod Adres pana Aizawy. Po chwili byłem pod drzwiami i zapukałem a Aizawa mi otworzył był ubrany w obcisły golf i szare dresy, zarumieniłem się

Zaprosił mnie do środka a kiedy szedłem do kuchni to czułem na moim tyłku wzrok Aizawy kazał mi usiąść na kanapie więc tak zrobiłem i po chwili zostałem zaatakowany przez 8 kotów które zaczęły mnie wąchać i przytulać dwa głaskałem i się uśmiechnełęm po chwili usłyszałem dzwięk robionego zdjęcia więc popatrzyłem na Aizawę który patrzał z urokiem na mnie i na koty usiadł obok i zaczęliśmy rozmawiać.

Po jakiejś godzinie Aizawa zaczął wąchać i przysunął nos do moich gruczołów dziwiłem się czemu ale po chwili do mojego nosa dotarł zapach lawendy z kakao czyli mój zapach...

_______________________________________
_______________________________________

Mam nadzieję że wstęp wam się podoba może jeszcze jutro lub pojutrze dodam jakiś rozdział ale nie obiecuję napisałam dziś Aideku by nie wypychać se tylko bakudeku. Mam nadziję że zostawicie gwiazdkę i komentarz ❤️😘🥰

   Pozdrawia TakeTakeUwU 🥰❤️🤩😉
Życzę miłego dnia/wieczoru/nocy 🌆🌃☺️😘

                                     Słów: 763 🤩☺️😘

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro