50.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Patrzyłam wprost na niego, stał przed drzwiami mojego domu z kwiatami w ręce. Nie wiedziałam dlaczego się tu znalazł i skąd wiedział gdzie mieszkam. Ręce zaczynały mi się coraz bardziej pocić.

- Yuri, jest Twoja siostra? - jego delikatny głos zadudnił w moich uszach.

Myśli, że jestem Yuri - pomyślałam. Nie miałam zielonego pojęcia jak to rozegrać. Uśmiech z jego twarzy zszedł momentalnie gdy mnie zobaczył, myśląc że jestem swoją siostrą, siostrą której nie znosił. Wiedział już doskonale że Yuri ma siostrę, ale najwidoczniej nie zdawał sobie sprawy że ja nią jestem i że wyglądam identycznie jak ona. Musiał również coraz mniej czasu spędzać z chłopakami i z Yuri, że nie przyszło mu na myśl że moja siostra od paru miesięcy nie postawiła swojej nogi w tym domu i że ma własne nowo kupione mieszkanie. Nie miał pojęcia o niczym, a to dawało mi niesamowite pole manewru.

- Nie ma jej - odpowiedziałam wymuszając na sobie pewną siebie postawę - co od niej chcesz?

- Nie Twój interes Yuri - mruknął z grymasem.

- Yoona - usłyszałam swoje imię w oddali.

Wyjrzałam delikatnie zza drzwi modląc o to by mi się to przesłyszało. Zobaczyłam zmierzającą w naszym kierunku sąsiadkę, która zajmowała się mamą gdy nie miała możliwości ruszenia się z łóżka a ja musiałam chodzić do pracy.

- Witam Panią - odpowiedziałam jej delikatnym uśmiechem nie patrząc nawet w stronę chłopaka, który wszystkiemu się przyglądał.

- Yoona jak mama? Dawno Was nie widziałam, gdzie się podziewałyście? - kontynuowała stając obok Minhyuka - o, nie zauważyłam Pana - uśmiechnęła się w stronę chłopaka i zwróciła uwagę na kwiaty które trzymał w dłoni - o, Yoona nie wiedziałam że sobie znalazłaś chłopaka, przynajmniej jedna bo Yuri to przez tą karierę to chyba nie ma czasu na chłopaków - jej uśmiech poszerzał się coraz bardziej gdy mi w tym momencie przestawało być do śmiechu.

- Przepraszam Panią, nie mam teraz za dużo czasu na rozmowę, przyjdę potem do Pani na herbatę, dobrze? - chciałam zakończyć już ten teatrzyk który odbył się na klatce schodowej, wiedząc że każda kolejna sekunda nie jest na moją korzyść tym bardziej że Minhyuk stał przyglądając mi się coraz uważniej.

Nie myśląc dłużej złapałam go za dłoń i wciągnęłam do mieszkania zamykając drzwi mojej sąsiadce przed nosem. Stanęłam przodem do drzwi przytrzymując je jedną ręką i głęboko oddychając.

***

Minhyuk stał w obcym mieszkaniu, a przed sobą miał dziewczynę którą wziął za Yuri, a która prawdopodobnie nią nie była. Rozglądnął sie w około siebie zauważając stojące zdjęcia na komodzie na których zobaczył dwie Yuri, dosłownie dwie Yuri. To wszystko zaczęło mu się powoli nie podobać. Dlaczego Yuri nigdy nie wspomniała o tym że ma siostrę bliźniaczkę? Dlaczego nigdy nie wspomniała że ma siostrę? Milion pytań przelatywało przez głowę Minhyuka, pytań na które nie znał odpowiedzi.

Spojrzał w stronę dziewczyny, która opierała się o drzwi do mieszkania. Zwrócił uwagę na bandaż który miała zawinięty wokół stopy, więc już wiedział że to była dziewczyna z wczoraj i nie była Yuri.

- Wytłumaczy mi ktoś co tu się dzieje? - zapytał a dziewczyna wzdrygnęła powoli odwracając się w jego kierunku.

Widział w końcu jej twarz. Faktycznie, nie różniła się ona od Yuri ani trochę, co powodowało że czuł się dziwnie. Dziewczyna stała z lekko spuszczoną głowa uciekając od jego wzroku jak najdalej.

- Dlaczego udawałaś, że jesteś Yuri? - Minhyuk podniósł delikatnie głos zbliżając się coraz bardziej w jej kierunku - Co Ty i Twoja siostra ukrywacie, że nigdy nikt o Tobie nie słyszał? - złapał ją za nadgarstek i wymusił by na niego spojrzała.

Gdy tylko spojrzał w jej oczy w jednym momencie puścił jej dłoń i upuścił kwiaty, które trzymał odsuwając się od niej. Coś w sercu mu pękło.Widział Yuri bardzo często ale właśnie w oczach Yoony zobaczył ten wzrok w którym się w tamtym momencie zakochał. Zaczął rozumieć co się dzieje, ale nie chciał tego do siebie przyswajać bo tak naprawdę nie miał potwierdzenia czy to co miał na myśli było prawdą.

- To Ty byłaś z nami w Japonii? - wyszeptał nie chcąc patrzeć już w stronę stojącej przed nim dziewczyny.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro