Riddle R.

❥ Bycie na (ratującej twoje uczniowskie życie) taryfie ulgowej spowodowanej waszą relacją. Riddle nie potrafi traktować cię jak wszystkich innych, w jego głowie zawsze pojawiają się (logiczne lub te mniej) wytłumaczenia twojego zachowania. I właśnie z tego powodu, jeżeli jakiś uczeń chce wynegocjować coś z Riddlem, zawsze idą najpierw do ciebie – w magiczny sposób szanse na zgodę lidera drastycznie wzrastają.

❥ Riddle nie pójdzie spać, dopóki nie upewni się, że ty też właśnie kładziesz się do snu – nie będzie cię kontrolował, oczywiście, ale chce się upewnić, że wieczorem nagle nie zalała cię fala przygnębienia lub zapomniałaś o istnieniu czasu. Zawsze czuje spokój na sercu, gdy widzi, że o siebie dbasz.

❥ Codzienna, popołudniowa herbata pośrodku różanego ogrodu i partie szachowe. Te popołudnia są waszym chwilowym oderwaniem od rzeczywistości i szkolnej mozaiki testów i nauki. Kilkanaście minut każdego dnia działa podobnie jak krótka medytacja, podczas której oboje się wyciszacie, a na kolejne zajęcia przychodzicie z czystymi myślami.

❥ Skuteczne korepetycje i poprawienie swoich stopni. Możesz być nawet oczkiem w głowie Riddle'a, ale nie ma opcji, aby odpuścił ci obowiązek nauki. Pomoże ci jak tylko może, udostępni swoje notatki, a nawet może sam przygotować prezentację każdej z lekcji, ale nie pozwoli ci zaniedbać swoich uczniowskich zobowiązań.

❥ Precyzyjny widok na soczyste rumieńce na twarzy Riddle'a. Każdego dnia odkrywasz kolejne rzeczy, które z łatwością wprowadzają go w frustrację, a jego policzki rozpalają. Myśli, że nie są jakoś super widoczne. Są. Takie rumieńce możesz traktować jak znak, że znowu oddaje ci małą cząsteczkę swojego serce i już sam wie, że nim skończy szkołę, jego serce już nie będzie jego.

Trey C.

❥ Pięciogwiazdkowe śniadania, lunch'e, obiady, podwieczorki, kolacje i przekąski na życzenie pięknej miss, którą jesteś ty. Nawet jeśli o nic nie poprosisz, ślęcząc nad podręcznikami lub grając na telefonie, usłyszysz pukanie do twojego pokoju, a w drzwiach Trey'a z jego nowym wypiekiem na porcelanowych talerzykach.

❥ Częste inspekcje w pokoju; jeżeli robisz bałagan lub bałagan robi się sam, Trey będzie pilnował, abyś wieczorem poświęciła kilka minut na poukładanie rzeczy przed snem. Pomoże ci uporządkować biurko i zagubione ubrania na meblach, a także życzy ci dobrej nocy nim wyjdzie. Wieczorem nie lubisz tego rodzaju wizyty, ale rano jesteś mu wdzięczna za przytulny pokój, w którym się budzisz.

❥ Już nigdy nie musisz siłować się ze słoikami! Trey otwiera każde wieko bezproblemowo, a podejrzewasz, że jego sekret nie leży w sile (chociaż może?) a w jakiejś technice, której nie chce ci wyjawić.

❥ Inni uczniowie zaczęli przychodzić do Trey'a, tym razem nie jako do najlepszego cukiernika w szkole, ani do najrozsądniejszej osoby w Heartslabyul, ale do – ten tytuł zdobył dopiero, gdy ogłosiliście się parą – ich miłosnego guru. Trey nie uważa się za doświadczonego w dziedzinie randkowania, ale nikt mu nie wierzy. Codziennie ktoś pytał się o miłosne rady, aż w końcu Trey zajął się czytaniem jakiś sercowych poradników, aby w końcu mógł jakieś dać.

❥ Swoimi oczami, które ludzie opisaliby „z jakąś wadą", widząc okulary na jego nosie, Trey potrafi dostrzegać to, czego inni nie zauważają. Jest spostrzegawczy i mimowolnie potrafi odczytać twoje mikroreakcje - powie, czy źle się czujesz w czyimś towarzystwie i wtrąci się do rozmowy, albo cieszy się, gdy zauważa jak twoje kąciki ust lekko unoszą się do góry, gdy spacerujecie. Często pyta się o twoje myśli i zawsze będzie się starał, by uzyskiwać od ciebie uśmiech, widoczny dla wszystkich.

Ace T.

❥ Podrzucanie sobie karteczek z wiadomościami, których przynajmniej połowa trafia albo w ręce nauczycieli, albo zostają przechwycone przez kogoś innego. I gdy zostajecie przyłapani, zawsze jest to wtedy, gdy to ty podajesz karteczkę; Ace wtedy się do ciebie nie przyznaje, ale nigdy nie zapominasz wciągnąć go w przymusowe zajęcia pozalekcyjne.

❥ Podkradanie składników z kuchni i niesamowicie zręczna kooperacja, by upewnić się, że akcja będzie przeprowadzona w tajemnicy – ty stoisz na czatach, uważnie obserwując czy ktoś nie nadchodzi, Ace opróżnia lodówkę i szafki. Ale zwykle i tak w połowie już wasze prace się mieszają, więc chwytacie jak najwięcej jedzenia i biegniecie na palcach do pokoju, modląc się, aby Riddle nie zaskoczył was za kolejnym zakrętem korytarza.

❥ Obijanie się na lekcjach z Vargasem, udawane kontuzje i zbyt częste posługiwanie się skrótami podczas maratonów i sztafet. Większość waszych zajęć fizycznych przegadujecie siedząc na trawie, lub w gabinecie pielęgniarki, gdy Ace nakłada maści i owija bandażem twoją zdrową („poobijaną") rękę.

❥ Wspólne dręczenie Deuce i wymyślanie niestworzonych historii, tylko, aby zobaczyć jak panikuje.

❥ Nieustanny niepokój, że wejdzie ci do pokoju, gdy się przebierasz lub do łazienki, kiedy w niej jesteś. Ace nie pamięta o przestrzeni osobistej i o jej istnieniu coś mu się przypomina, gdy już wpadł przez drzwi i próbujesz go wygonić. Nadal szukasz w książkach zaklęcia przeciwko czaru na otwieranie zamków, bo Ace traktuje i będzie traktował twój pokój jak własny.

Deuce S.

❥ Całodniowe szukanie się po akademiku, wydzwanianie do siebie, pytanie gdzie się jest i dlaczego właśnie tam. Kiedy jesteś z Deuce'm, dowiadujesz się jak łatwo jest się z nim zgubić i jak bardzo jego obecność rysuje twoje zdolności orientacji w terenie.

❥ Uczenie się na ostatnią chwilę. (Jeżeli jesteś osobą co robi notatki kilka dni przed sprawdzianem- och, jesteś jego ulubioną osobą w całym akademiku i jeżeli zda egzamin końcowy, będzie to wyłącznie twoja zasługa). Dużo nieregularnego kartkowania podręcznika i przepytywania się z poszczególnych tematów.

❥ Wspólne oglądanie seriali. Telefon, koce i ciastka – tak wyglądają wieczory z Deuce'm, kiedy zajęcia was doszczętnie nie wykończyły. Z Deuce'm możesz obejrzeć cokolwiek i nie tylko nie będzie narzekał, ale całym sercem zaangażuje się w każdą scenę. Jeżeli pozwolisz mu wybrać, spodziewaj się jakiegoś dramatu policyjnego lub detektywistycznego.

❥ Przymusowe wciągnięcie w każdą zakazaną rzecz, w której uczestniczył Ace lub Grim lub Deuce. Wszyscy wiedzą, że w praktyce nie robisz niczego złego, ale w teorii wasz kwartet liczy się jako jedna grupa problemów i to właśnie teorią posługuje się Crowley wydzielając wam karne zadania. (Otrzymujesz później przeprosiny od Adeuce, a Grim nadal stawia opór przeciwko przepraszaniu).

❥ Deuce potrafi docenić wszystko. Najmniejsze, dla wielu niezauważalne akty, jak dzielenie się swoim śniadaniem lub zabraniem za niego podręcznika od historii, o którym on zapomniał – Deuce będzie wiedział, pamiętał, a jego serce zawsze obleje się ciepłem. Jesteś dla niego najbardziej wyjątkową osobą na świecie, we wszechświecie, i robisz dla niego więcej, niż myślisz.

Cater D.

❥ Gwarancja, że w szkole będziesz wyglądała na czasie. Cater uwielbia spać i budzik z piętnastoma alarmami czasem nie wystarcza, aby go obudzić, ale gdy przyjdzie co do czego i uda ci się wyciągnąć go z łóżka, przynieść kawę i podać mu telefon, Cater pomoże ci przygotować się do szkoły. Ze stylem i wygodą.

❥ Wspólne suszenie sobie włosów i układanie fryzur. W jednej z szuflad jego biurka znajduje się cała masa spinek i wsuwek, więc gdy tylko zachce wam się wyglądać drożej niż milion madoli, zrobicie sobie (zazwyczaj wysoko upięte) fryzury z przeróżnymi zdobieniami. Cater umie zrobić niemalże każdą fryzurę i dopóki nie zrobicie sobie z przynajmniej dwudziestu dobrych zdjęć, nie licz, że zostawi twoje włosy w spokoju.

❥ Noszenie odpowiadających sobie stroi jest u was dość częste; albo ty i Cater macie tak samo zapięte uniformy i spinki w tym samym kształcie, albo – gdy nie ma obowiązku – kradniesz od niego bluzy i spędzacie cały dzień w pokoju plotkując albo oglądając filmy.

❥ Poznanie wszystkich od innych stron; Cater zna zaletę i słaby punkt każdego ucznia, który posiada MagiCam. Chociaż, obserwując ludzi i słuchając ich relacji z internecie, potrafi też stwierdzić różne fakty o ludziach, których wcześniej nigdy nie widział na oczy.

❥ Wspólne chodzenie o sklepów i kupowanie wszystkiego, czego nie trzeba. Trey wie, że jeżeli pośle was po mąkę, możecie wrócić albo z całą listą rzeczy, które potrzebuje, albo wrócicie z cukrem pudrem lub innym białym proszkiem oraz dziesiątkami rzeczy, o których istnieniu nikt nigdy nie wiedział, aż do dzisiaj. Dość zabawny ale niepraktyczny urok waszych przechadzek.

21.08.2021