Muzyka jest życiem moim,
Może być i Twoim.
Ciągle ze słuchawkami w uszach,
Czasem się nawet nie ruszam.
Bez przerwy w muzyce siedzę,
Przy śniadaniu, obiedzie...
Muzyka jest mą odskocznią,
Słodką oazą oddzielającą od rzeczywistości,
Co w sercu miejsce sobie mości.
Do Niej zawsze ucieknę,
Pod Jej skrzydłami bezpieczna,
Zimna, słodka ucieczka.
Przy niej zawsze zasypiam,
Jak dziecko całą noc przesypiam.
Nawet teraz, gdy powinnam skupić się i pisać,
W słuchawkach rozbrzmiewa ten piękny dźwięk.
Wyrywa ze mnie najgorszą część.
Wyrywa ją, gniecie, wyrzuca w świat.
Czasem zdarza mi się zapatrzeć w dal. 
W przeszłość, zimną i szorstką jak skała,
Co moje serce wydarła. 
I teraz siedzę tu sama,
Kołysana
Tym pięknym dźwiękiem usypiana.
Rozbrzmiewa tu "Found" od Citizen Soldier'a,
Co z mego serca złe wspomnienia wyciera.
To przy muzyce czuję, że żyję,
Od niej przejmuję tę wielką siłę,
Co zawsze tu była,
Przez dzień i noc,
By chronić, osłaniać, 
Niczym miękki koc.
Chronić od rzeczywistości,
Co często łamie nam kości.
Lodowymi szponami
Rozrywa serca struktury,
I na nic nie zdadzą się nawet największe mury.
Muzyka niczym tarcza,
Pozwala przetrwać noc,
Odgania potwory,
Straszliwe zmory,
Niedające spać
I zmienia je w białą, przepiękną szadź. 

***

Koniec źle wyszedł XD 
Sprawdźcie sobie "Found" od Citizen Soldier <3

Zapraszam na "Zabawkę" (do znalezienia na moim profilu), gdzie wczoraj wybiło 500 odsłon :D  

Do przeczytania,
- HareHeart.