Daj mi upić z tego kielicha
Tak, brakuje tu jakichkolwiek zasad poza interpunkcją.
Daj mi upić z tego kielicha
Choć kroplę maleńką.
Dla Ciebie to nic nie znaczy,
Nie odczujesz różnicy.
Mi tymczasem da wiele.
Ukojenie w cierpieniu
Przez Was zadawanym.
Bo czymże ja jestem?
Fragmentem nieznaczącym
Na pozór, nieistotnym
Dla Ciebie i Was wszystkich.
Tylko małą częścią całości.
Gdy zniknę, wszytko będzie
Jak dawniej, tylko mnie zabraknie.
Zrobi się nieco ciemniej
I chłodniej odrobinę,
Jakby coś się skończyło.
I nic Was nie powstrzyma.
I tylko krew się poleje,
A z nią kolejne cierpienie.
I Pustka się otworzy,
Odchłań rozewrze paszczę,
Kolory wyblakną,
A może to Twoje oczy ich nie zobaczą
Tak jaskrawych, jak dotychczas?
Nie jestem niczym ważnym,
Ale łączę Twoje życie w całość.
Daj mi upić z tego kielicha
Choć kroplę wody czystej,
Nim zniknę na wietrze
I rozsypie się resztka dobra.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro