♡18♡

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

**✿❀ ❀✿**
Jak ta osoba się zemści?
(Nawiązanie do poprzedniego rozdziału)
**✿❀ ❀✿**


Ryby:  Chuuya w zamian za tamtą akcję przyklei cię taśmą do sufitu na szkolnym korytarzu. Tak, aby wszyscy mogli cię podziwiać.

♒Wodnik: Tanizaki, chcąc się odegrać, użył swojej zdolności podczas gdy ty siedział*ś na lekcji chemi. Będąc niezauważonym szczypał cię, a ty cały czas mówiąc "au" wyszł*ś przy klasie na psychicznie chorą/-ego.

♑Koziorożec: Fyodor wpadł na świetny pomysł zemsty i to w dodatku podwójnie korzystny dla niego. Jako że miał dość użerania się z Gogolem, a tobie musiał się odegrać, pozbył się obu problemów, wysyłając was oboje na obóz wojskowy. Bardzo wyczerpujący obóz wojskowy...

♐Strzelec: Ranpo groził ci, że jak nie pójdziesz z nim do sklepu ze słodyczami, wyjawi wszystkim twój pewien sekret. Ostatecznie cały dzień musiał*ś mu usługiwać. Najpierw kupił*ś mu wymarzone słodycze, potem go nimi karmił*ś a na koniec musiał*ś taszczyć go na barana aż do Agencji.

♏Skorpion: Atsushi nie potrafii robić ludziom na złość więc po prostu zamiast zwracać się do ciebie [imię]-chan, mówił tylko twoje imię. Powiało grozą

♎Waga: Dazai nie miał za co się mścić. Sam prawie zarobił sobie większą krzywdę.

♍Panna: Kenji zachowywał się jak zwykłe, nawet nie wiedząc że próbował*ś zrobić mu "dowcip".

♌Lew: Współczuję ci... Yosano raniła cię i leczyła... PIĘĆ RAZY. [*]

♋Rak: Poe nawet się nie mścił. Jeszcze ci dziękował, że znalazł*ś mu spokojne miejsce gdzie może pracować. Był tak zafascynowany swoim nowym dziełem że nawet zadedykował ją tobie.

♊Bliźnięta: Gin cię przechytrzyła, więc nie ma za co się mścić. ¯\_(ツ)_/¯

♉Byk: Akutagawa był wściekły... Myślał*ś że zginiesz z jego ręki, jednak udało Ci się ukoić jego gniew. Jak? To proste. Kupił*ś mu zapas zielonej cherbaty i bon na zabieg "rysowania" brwi.

♈Baran: Przez to że Kunikidą ma wtyki w policji, załatwił ci 24-godzinny pobyt w areszcie bez żadnej elektroniki.

**✿❀ ❀✿**
I jak? Warto było zamykać ich w toalecie? XD
Miłego dnia/wieczoru/nocy

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro