Dzień 2

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Dobra budzę się 8.50, bo czemu nie. Pakuje się do szkoły. Nie wiem gdxie jest zeszyt do historii, ale pani to i tak nie obchodzi, więc spok. Jem ogólnie wszystko i idę do sxkoły. Hehhe 1 lekcja religia, gramy w szachy na lekcji i stalkujemy @pograzenie. Lekcjr też odrobiłem. Potem angielski. Nikt nie słucha pani, każdy uważa, że jest dobry z anga. Pani nas olewa. Kolejną lekcją jest historia. Śpiewałem se hymn związku radzieckiego xd. Takie przemyślenia były. Na następnej lekcji - matematyce szogun uświadomił mi, że adamowicz żyje i wysłał mi link do wygasłego filmu na yt. Potem ide grać w ligałke. Miałem 4x damage drugiej osoby e teamie xd. Jak zawsze szkalowanie zdzicha. Pisze książkę "Przemyßilenia" na wattpadzie, cośtam. Pominąłem etap jedzenia, ale wtedy nic się nie działo. No potem idę na taekwondo, wracam zabity nic mi się nie chce. Naprawić komputer myć i spać. Spoooko. Aaa kurna jeszvze jakaś głupia książka. No to piszę. Skończe tą książke jak przyjdzie mi op 6. Elo 22.52

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro

#tack