16. Nie Zostwiaj Mnie!

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Narrator: Minęło już 3 miesiące odkąd Xia wyznała miłość do Jimina jesteśmy teraz na treningu
Ola: Jezu Jimin wszystko w porządku?
Jimin: Tak... Na chwilę się położę
...
Ola: Zaduzo ćwiczysz... Usiądę koło ciebie...
Jimin: Nie musisz Xia... Mam pytanie Kochanie
Ola: Jakie Oppa?
Jimin: Czemu ostatnio byłaś trochę zdenerwowana?
Ola: Nie będę Ci tu kłamała Jimin... Pamiętasz Kacpra Michalca?
Jimin: Ten twój niedoszły chłopak z podstawówki?
Ola: I napisał... Sam zobaczy
*Wiadomości Xii i Kacpra*
Kacper: ans masz dwie opcje albo zerwiesz z tym "twoim zadaniem jest twój chłopak" albo będę ci wysyłać twoje zdjęcia, które robiłem ci podczas gdy przybieralaś w szatni

Xia: Nigdy w życiu nie zrobię! Ja go kocham a on mnie! Zostaw mnie w spokoju! Bo jak nie to będziesz miał ze mną do czynienia! I mówię poważnie!

Kacper: Hahahaha 😂 proszę kto ci uwierzy! Hahaha

*Koniec wiadomość*
Jimin: To jest za przeproszeniem pojebane przecież to szantaż z groźbą trzeba iść z tym na policję Xia...
Ola: Jimin nie róbmy tego... Teraz jedziemy do dormu bo jestem zmęczona... I chcę spać
W dormie
Ola: Cześć wszystkim! Jesteśmy!
Chłopaki: Cześć Xia!
Jin: Zaraz będzie obiad
Ola: Jin mogę później zjeść? Bo na razie nie jestem głodna
Jin: Dobrze Xia.. Do zobaczenia
Ola: Dobranoc wszystkim
3 godziny później
Perspektywa Jimina
Leżę na łóżku myślę o mojej i Oli przyszłości zobaczę czy nadal Ola śpi
Jimin: kochanie śpisz? Hmm
List od Oli
*Przepraszam za wszystko Jimin i chłopaki kocham was bardzo*
*Xia*
Jimin: Chłopaki! Dzwońcie po karetkę! Ej Ola nie rób tego! Szybko!
RM: Co się dzieje Jimin! Jezu Maria! XIA! Jin! Dzwoń po karetkę!
Jin: Dobra! Halo dzień dobry proszę szybko żeby Karetka przyjechała bo nasza przyjaciółka! Jest nie przytomna!
W karetce
Ratownik: Ktoś jest jej chłopakiem?
Jimin: Tak ja...!
Ratownik: Jedziesz z nami
W szpitalu po operacji
Jimin: Panie doktorze co z Olą?
Doktor: Było nie mało szczęścia pani Ola jest uratowana i jest w śpiączce farmakologicznej
Jimin: Moge wejść do pokoju?
Doktor: Tak ale na 5 minut proszę pana
Jimin: Dobrze dziękuję bardzo...
Cześć Ola...Na Bank mnie nie usłyszysz... Czemu to zrobiłaś? Dlaczego? Huh? Jej telefon.. Może coś się dowiem?
*SMS*
Nieznany: Ans pamiętasz mnie? To ja Oliwia z Podstawówki pamiętasz?

Ola: Czego chcesz?! Z skąd masz mój numer telefonu?

Nieznany: Co Minęło już ponad ileś lat słyszałam, że jesteś teraz sławna i chodzisz z Parkiem Jiminem

Ola: Masz coś do nas?! Jak nie to nie zwracaj mi głowy!

Nieznany: A wiesz o tym że mam twoje pół nagie zdjęcia

Ola: Z skąd... Masz niby...

Nieznany: Mam dla ciebie oferte nie odmawienia skończ swoje życie albo wyślę twojemu chłopakowi twoje pół nagie zdjęcia

*koniec SMS*
Jimin: Dlaczego mi nie powiedziałaś?! Dlaczego?! Dlaczego Ola! Nie Zostwiaj Mnie!
4 miesiące później
Perspektywa Jimina
Minęło już 4 miesięcy odkąd Xia chciała popełnic samobójstwo i nadal jest w śpiączce lekarze mówią że nie wiedzą kiedy się obudzi
Aktualnie jestem przy łóżku Oli i patrzę na jej twarz nadal wierzę się obudzi
Jimin: Ola.. Jeśli mnie teraz słyszysz to wiedz że jestem tu przy tobie... To daj mi znak
Perspektywa Jimina
Odrazu poczułem jak ktoś mnie ścisłą nie mogę w to uwierzyć co się teraz zadziało Ola miała otwarte oczy
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejo! Żyje spokojnie! Tylko szkoła i te sprawy co tu się działo uhuu... Następnym rozdział będzie o kolejnej piosence Xii

Do zobaczenia!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro