Ban jako twój Yandere

Dla Zosix4514

*****

🍺Od razu informuję, że ty i Ban znacie się od bardzo dawna. Właściwie odkąd pamiętacie! Zasadniczo od niedawna zaczęliście się spotykać.

🍺Ty czasami dalej czujesz się niekomfortowo przy nim, ale on już nie. Ban już wie, że jesteście razem. Jesteś jego. Jego. Jego. Jego tylko i wyłącznie.

🍺Może tego nie widać, ale Lisi Grzech jest bardzo zazdrosny o wszystko co się rusza. Ludzie chodzący koło ciebie, zwierzęta koło ciebie, a nawet owady latające koło ciebie; przyczyniają się do tego, że Ban jest piekielnie zazdrosny!

🍺On bardzo cię kocha. Na serio!
Kocha cię, jednakże manipuluje tobą. Chcesz wyjść do sklepu?
"Nie wychodź (Y/N). Mamy wszystko tutaj, po co masz się tak męczyć? Poza tym nigdy nie wiadomo co ci się może stać po drodze! Zostań tu, ze mną."
Chcesz zostać choć chwilę sama?
"O czym ty mówisz? Nie kochasz mnie już? Nie chcesz mnie już? Jestem niewystarczający, (Y/N)? Tak dużo dla ciebie zrobiłem, a ty tak mi dziękujesz?!"

🍺 Mężczyzna Kocha patrzeć na ciebie, a zwłaszcza ubóstwia cię obserwować gdy nosisz jego ubrania!
Wyglądasz wtedy tak cudownie, pachniesz cudownie, reagujesz na zapach Bana cudownie! A zwłaszcza pokazujesz, że należysz tylko do jego osoby!

🍺Lis z Siedmiu Grzechów Głównych, często robi ci Malinki. Gdy śpisz, gdy robisz dla was śniadanie, gdy wykonujesz swoje hobby, gdy się kąpiesz, gdy jesteś pod nim...
Po prostu to Kocha.

🍺A co ty kochasz? Cóż... Napewno jego jedzenie! Jedzeniem twojego chłopaka każdy może cię przekupić. Możesz jeść i jeść, to jest takie dobre!
Nawet jeśli czasami danie zawiera w sobie środek nasenny.

🍺Jeśli gdzieś już razem wychodzicie, nie możesz się oddalać od Bana. Mężczyzna trzyma cię kruczowo za rękę, nie mając zamiaru cię puszczać.
Czasami nawet, gdy wstałaś lewą nogą, musiałaś być przywiązana co niego liną, gdyż bał się, że będziesz chciała się od niego oddalić.

🍺Z czasem zaczęłaś zauważać jak niebezpieczna jest wasza relacja. Zaczęłaś widzieć, w jaki sposób Ban manipuluje tobą i przetrzymuje cię przy sobie.
Niestety, zorientowałaś się za późno.

🍺"Oh, zobaczcie kto wstał! Moja mała, słodka (Y/N)! W końcu! Już myślałem, że dałem ci za dużą dawkę. Ah, nie wstawaj! I tak zostajesz przez jakiś czas w tym łóżku. Dlaczego, pewnie spytasz? Cóż...
Za bardzo mnie zdenerwowałaś."