Rengoku Kyoujuro jako twój Yandere

Dla taexvo i Akane_Hideki

Dodatkowe uwagi (od taexvo): "Może po prostu niech ma crasha w Reader"

*****

✨Rengoku poznał cię w małej knajpie, w której pracujesz. Był wykończony i głodny. Właściwie potrzebował opieki medycznej, jednak w tym miasteczku jest z tym ciężko.
Więc zdziwił się, gdy zaproponowałaś mu pomoc. Opatrzyłaś mu rany i zaoferowałaś nocleg.

✨ Od tamtego czasu staliście się przyjaciółmi. No, a właściwie ty tak uważałaś... Ponieważ gdy tylko dotknełaś skóry Kyoujuro, on poczuł coś niewytłumaczalnego. Coś dziwnego...

✨Po kilku waszych spotkaniach w knajpie, Płomienny Hashira zaczął coś do ciebie czuć. Było to dla niego dziwne, że w tak krótkim czasie się w tobie zakochał.
Chwila.
On. Się. W. Tobie. Zakochał.

✨Bardzo lubisz przytulać Kyoujuro. Czujesz się jak w objęciach wielkiego, ciepłego misia! Skłamałabyś, gdybyś powiedziała że tego nie lubisz.

✨W przypadku Rengoku, on najbardziej lubi twoje jedzenie. To w jaki sposób gotujesz i wkładasz w to serce, jest dla niego niezwykłe.
'Ciekawe czy w związki też wkładałaby tyle miłości...'
Z każdym dniem, jego crash względem ciebie rosnął i rosnął jak ciasto na pizze.

✨ Często słyszysz jego "Umai!". Chichoczesz przez to, nie zauważając czerwonych policzków mężczyzny.
Za każdym razem gdy tak się dzieje, Zabójca Demonów siedzi cicho i dalej się delektuje.
Ale pewnego razu było inaczej.

✨Gdy słyszałaś swój cichy chichot, nie usłyszałaś czegoś w stylu "Ale to jest naprawdę dobre!". Uznałaś, że to dziwne i chciałaś się odwrócić. Jednakże poczułaś ucisk na swoim ciele, a twoje oczy zostały związane.
"To było przepyszne (Y/N). Niestety nie mogę dokończyć jeść, gdyż moje wewnętrzne ja już nie wytrzymuje. Po prostu muszę cię porwać."

✨I powiedział jak zrobił. Zabrał cię do swojego domu, gdzie w końcu mógł cię mieć dla siebie. Tylko i wyłącznie dla siebie!
A ty? Cóż, zaakceptowałaś to, a nawet pokochałaś swojego porywacza.

✨To dziwne i zarazem ciekawe, jak mały crash może zmienić się w coś takiego.
Ale koniec końców, wszystko dobrze się skończyło, prawda?

✨"Wybacz mi moje zachowanie (Y/N), ale... Dłużej nie mogłem tak funkcjonować. To mnie niszczyło od środka. Cieszę się, że mnie zrozumiałaś i pokochałaś. Kocham cię, moja słodka (Y/N)!"

******
Przepraszam, że tak to chujowo wyszło!  😭
Najmocniej przepraszam!
W dodatku te trzy postacie z Demon Slayer sa takie podobne!!
Ja mam chyba jakiś fetysz z porywaniem i przetrzymywaniem...
😭😭