Lumos!✨

Lekcja prof. Niraquil - Starożytne Runy

Temat: Mannaz, Gebo, Ansuz

Witam na lekcji Run! Niestety nie mam książek o runach tak jak moja masterka, ale chyba sobie poradzimy.

Runy są mało używane w czarodziejskim społeczeństwie, ale kiedyś były bardzo powszechnie stosowane. Najpopularniejszymi runami były te kamienne, bo miały więcej mocy niż te drewniane. Można też rysować runy na ziemi, ale tylko potężni czarodzieje mogą z nich czerpać moc.

Przejdźmy do run i ich znaczeń. Znalazłam niewiele informacji na ich temat.

MANNAZ

Mannaz oznacza człowieka wraz ze wszystkimi jego wadami i zaletami, mocnymi i słabymi stronami. 

GEBO

Gebo runa ta symbolizuje radość, przyjaźń, miłość, harmonie. 

ANSUZ

Runa Ansuz opowiada o boskiej opiece i porozumieniu. Przynosi inspirację, porozumienie, harmonię i mądrość, a także bliższy kontakt z przyrodą.

Lekcja od prof. Asterioss - Historia Magii

Temat: Emeryk Zły i Urlik Niegodziwy.

Witam.

Zacznę lekcję od Emeryka Złego.
Nie zamierzam wam przynudzać o tym, jak bardzo zły był ten człowiek i po prostu dam wam krótką wersję jego życia (czyli informacje, które jestem zmuszona wam przekazać).

Emeryk Zły był średniowiecznym czarnoksiężnikiem, który, używając Czarnej Różdżki, podporządkował sobie całą południową Anglię.

Jak można się domyślić, wcale nie był to przyjazny człowiek.

Dzięki Merlinowi, zginął w pojedynku z czarodziejem Egbertem Zuchwałym (o którym opowiem na innej nudnej i krótkiej lekcji). Jego ciała nie znaleziono do dziś.

Co do Urlika Niegodziwego, lub, inaczej Urlika Kaprawego Oka... był to nadzwyczajny idiota. Urlik urodził się około roku 980 w Wielkiej Brytanii. W Hogwarcie należał do Ravenclaw (jak już mówiłam pewnemu uczniowi, nie należy oceniać ludzi po tym, w jakim są domu).

Urlik sypiał w pokoju z pięćdziesięcioma lelkami wróżebnikami, o których będę was kiedyś uczyć na Opiece Nad Magicznymi Stworzeniami, ale żebyście zrozumieli powiem wam, że w tamtych czasach twierdzono, że piejący lelek wróży śmierć (co oczywiście jest nieprawdą – lelki wróżebniki pieją tylko przed deszczem). Po jakimś czasie Niegodziwy nabrał mylnego przekonania, że jest duchem. Tak. Powiem wam tyle: nawet próbował przejść przez ścianę, ale skończyło się to dziesięciodniowym wstrząsem mózgu.

Innego dnia Urlik odkrył rzekome uzdrawiające działanie śpiewu świergotnika, z czym poszedł do Rady Czarodziejów. Rada była pewna, że Urlik miał perukę – ha, ha, niespodzianka. Jak się okazało, był to martwy borsuk.

Pewnego razu podobno nawet nosił w kapeluszu meduzę.

Po co?

Tego akurat nie wiem.

Nic więcej nie mam do powiedzenia w sprawie tych dwóch panów. Zadałabym wam jakąś pracę domową, ale nie wiem za bardzo jaką.

Lekcja prof. Wolfin - Wróżbiarstwo

Temat: Wróżenie ze snów.

Witam was moi drodzy na lekcji wróżbiarstwa. Dzisiaj dowiemy się trochę o wróżeniu ze snów:

Umysł ludzki nie został jeszcze całkowicie zbadany przez naukowców, pomimo podejmowanych wciąż prób. Jest to tak skomplikowany naturalny mechanizm, iż nawet najwięksi geniusze naszych czasów nie są w stanie wyjaśnić tego, co właściwie ma w nim miejsce. Jedną z niewyjaśnionych sfer ludzkiego umysłu są sny czy też marzenia senne. Skąd biorą się obrazy widziane w najgłębszym śnie? Czy jest to wytwór naszego mózgu czy też są one czymś więcej, niż tylko nic nieznaczącymi obrazami?

Interpretacja snów stała się kwestią roztrząsana przez specjalistów tej dziedziny. W wielu badanych przypadkach przyniosła ona rozwiązanie zagadki, odkrycie przyszłych wydarzeń, czy też po prostu stwierdzono alegorię snu do życia danej osoby. Wróżenie ze snów, bo chyba tak należy nazywać sztukę interpretacji marzeń sennych, nazywa się zawiłym, obcobrzmiącym terminem - onejromancja. Wróżenie ze snów było znane już w starożytnym Egipcie, o czym świadczą chociażby interpretacje snów samego Mojżesza. Biblia w kilku miejscach wspomina o proroczych snach, które można określić jako onejromancje. Według biblistów sny proroków pochodzących jeszcze z czasów przed Chrystusem, znajdowały odbicie w rzeczywistości. Wróżby ze snów niekoniecznie muszą przebiegać w sposób naturalny, bowiem marzenia senne mogą wywołać rytuały lub inne praktyki magiczne uaktywniające niejako zdolności jasnowidzenia.

Jeżeli chcielibyście wywołać świadomy sen, przed położeniem się spać musicie się bardzo na tym skupić. Jest to dość rzadkie zjawisko i potrzeba wielu ćwiczeń by taki sen wywołać.

Praca Domowa: Przez następny tydzień prosiłabym o zapisywanie swoich snów w jakimś dzienniku. Do 8 kwietnia do godziny 18 macie napisać do mnie na wiadomości prywatnej najciekawszy ze swoich snów. Zadanie jest za 5pkt. Przypominam, że osoby niezapisane na lekcje wróżbiarstwa, nie odrabiają pracy domowej. Tracicie tylko czas, a ja i tak takich prac nie sprawdzę. Jeżeli macie ochotę zdobyć trochę punktów dla swojego domu, proszę zapisać się na zajęcia.

Lekcja prof. Lignum - Eliksiry

Temat: Eliksir Zmieniający Kolor Włosów.

Witajcie, czarodzieje! Dzisiejszą lekcję poświęcę na Eliksir Zmieniający Kolor Włosów! Idelany do dowcipów lub zakładów fryzjerskich. Radzę się jednak powstrzymać z żartami, bo można zarobić szlaban. Mówię to głównie do naszych Huncwotów - Łapci, Uszastej, Pterka i Ogoniastej. Aha, do pana Slytherin też.

Przejdźmy jednak do lekcji.

WYGLĄD
Eliksir ten jest zielony, prawidłowo przyrządzony lekko bulgocze.

DZIAŁANIE
Powoduje zmianę koloru włosów pijącego eliksir na taki, o jakim dana osoba pomyśli. Tym razem więc farba nie zawiedzie waszych oczekiwań, bo kolor będzie dokładnie taki, jaki sobie wyobraziliście. Dawka, jaką należy wypić, by eliksir zadziałał prawidłowo to 100 ml.

PRZYRZĄDZANIE
Stawiamy kociołek ma ogniu. Wlewamy 200 ml wody, wsypujemy sporo płatków mirtu i aloesu tak, by powstał z nich wywar. Do tego dodajemy kilka liści babki zwyczajnej oraz żabi skrzek i gasimy ogień pod kociołkiem. Ususzonego rogatego ślimaka kroimy i dorzucamy do mikstrury, po czym mieszamy całość pięć razy w prawo i osiem w lewo. Następnie wrzucamy do kociołka dwie muchy siatkoskrzydłe i mieszamy ponownie, tym razem siedem razy w prawo. Do eliksiru dodajemy skarabeusza, potem mieszamy cztery razy w lewo. Delikatnie obcinamy włos z naszej głowy i wrzucamy do mikstury, co powinno spowodować lekkie bulgotanie. Taki wywar musi postać i schładzać się przez dwadzieścia cztery godziny. Po tym czasie wracamy do eliksiru, odcedzamy go przez sito tak, by został sam płyn. Teraz wystarczy tylko machnąć nad kociołkiem różdżką, wskrzesając iskry i mikstura gotowa.

SKUTKI UBOCZNE
Przedawkowanie eliksiru może skutkować wypadaniem włosów, więc nie radzę przesadzać. Można skończyć łysym.

To koniec lekcji. Praca domowa - napisz, jak zastosował(a)byś ten eliksir. Minimum 5 zdań, praca na ocenę. Czas - do 6 kwietnia do godz. 20.00.

Koniec lekcji

\_/<---koszyk to już tradycja

Nox!🖤