Przeprosiny

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Chciałabym powiedzieć kilka słów. Czuję, że nie jestem do końca dobrym człowiekiem. Otóż po kolejnej stracie coś zrozumiałam. Zrozumiałam, że nie zachowywałam się w porządku. Było mi bardzo źle, czułam ból, żal i chciałam, by ktoś, kto przy mnie jest to zrozumiał. Trochę to egoistyczne. Jest różnica między wsparciem, a ciągłym obciążeniem kogoś swoimi smutkami i to jeszcze powtarzającymi się. Teraz w końcu o tym wiem, że za bardzo wylewałam swoje uczucia na kogoś mi bliskiego. Fakt przyjaciele są po to, by być w trudnych chwilach, ale nie po to, by oczekiwać od nich, że za każdym razem będą. Zrozumiałam, że nie mogę swojego cierpienia przerzucać na innego człowieka. Nic mnie nie usprawiedliwia, żadna depresja, żadne problemy psychiczne. Po prostu przepraszam. Proszę o wybaczenie. Być może nie powinnam tego pisać tutaj, ale do jednej z osób, którym należą się te słowa jest użytkowniczka wattpada, z którą innego kontaktu nie mam.

@_NightSilence_ Nie wiem nawet czy to przeczytasz... Przepraszam Cię z całego serca. To co zrobiłam nie było miłe. Nie chciałam, a przynajmniej nie robiłam tego świadomie. Chyba była mi potrzeba strata bliskiej osoby, by zrozumieć, że we mnie też tkwi problem. Myślałam, że mogę Ci wszystko powiedzieć, a nie pomyślałam, że możesz z tym czuć się źle. Wybacz mi proszę i rozstańmy się w zgodzie, nie chcę, byś wspominała mnie nieprzyjemnie. Ty zachowałaś się dobrze, powiedziałaś, że nie chcesz relacji ciągnąć i to normalne. Wybacz mi. Życzę Ci byś spełniła swoje marzenia i byś była szczęśliwa.💕

Kolejna osobą jest CarefreeNightmare

Ty jesteś moją przyjaciółką. Słuchałaś mnie zawsze, byłaś...Dziękuje i przepraszam. Dziękuje, że próbowałaś pomóc, a przepraszam, że musiałaś tego słuchać. Nie pomyślałam tak samo, co Ty możesz czuć. Ciągle tylko mówiłam, że masz mnie dość. Wybacz mi też proszę i wiedz, że możesz na mnie liczyć. W głowie cały czas mam chwile spędzone razem.

Jest jeszcze jedna osoba, której chyba tu nie oznaczę. Przyjacielu te słowa kieruję do Ciebie. To Ty wyciągnąłeś do mnie rękę, gdy najbardziej tego potrzebowałam. Dziękuje. Mam z Tobą kilka wspomnień, o których pamiętam w tym czasie. Broniłeś mnie w różnych sytuacjach. Pamiętaj, że ja dla Ciebie też będę. Wybacz, jeśli kiedykolwiek nie wiedziałeś, co odpowiedzieć na moje długie wiadomości. Przepraszam.

Jest jeszcze jedna wspaniała osoba o złotym sercu, której też nie mogę oznaczyć, ale teraz wiem, że nie miałaby mi za złe, gdybym wcześniej ją tu wymieniła. Tak to Ty kochana❤
Dziękuje, że ZAWSZE przy mnie jesteś...dajesz skrzydeł i słuchasz...tak jak wyżej wymienionym osobom mówię Ci to samo. Przepraszam, że często słuchałaś o tym samym, a dziękuje, że wytrzymujesz i dajesz rady❤
Zawsze możesz się do mnie zwrócić, wtedy wysłucham i dam trochę ciepełka. A i jeszcze jedna kwestia, często czytasz moje prace przed publikacją, dziękuje. Pamiętaj, że ślicznie śpiewasz☺

Teraz do moich kochanych czytelników. Każdy z Was tutaj jest kochany, powodujecie uśmiech na mojej twarzy, powodujecie, że mam do kogo tworzyć. Dziękuje, również pamiętajcie, że możecie na mnie liczyć i napisać. Dziękuje każdemu, kto przy mnie jest, kto wspiera i chce, bym dalej pisała. Nie zasługuję, by tu być.
Popełniłam kilka błędów, których żałuję, wyciągam z nich wnioski. Nie będę obciążeniem już dla nikogo.
Mam nadzieję, że te słowa nie obrażą.
Przepraszam i dziękuje jeszcze raz☺

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro