Czas na Show!

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Narrator Pov

I nadszedł ten wyczekiwany dzień!
Każdy był ciekawy pomysłów kolegów ze szkoły i z klasy.
Wiele uczniów współpracowało ze sobą, żeby mieć najwyższe miejsce w swoim projekcie.

A co do naszych bohaterów...

Dziewczyny zaplanowały, że jedna będzie opowiadać, a druga być takim asystentem i pokazywać.

Domyślicie się która to która?

Ułatwie

Geniusz opisuje, Wyobraźnia pokazuje.

Teraz już wiecie, Nice!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Miu Pov

- Na pewno chcesz, żebym ja opowiadała? - miałam mieszane odczucia związane z jej planem.

Oczywiście to jej dzieło! To niesprawiedliwe, żeby mi oddawała swoją rolę!

Musiałam oczywiście trochę poczekać na jej odpowiedź, bo niestety nie mówi nic.

-"Wiesz, że nie jestem gotowa jeszcze na to , wiem, że dasz radę.
Nie przejmuj się tym, że dałam ci takie zadanie.
W sumie to lubię być asystentem geniusza"

(wyobraźcie sobie Miu zawstydzenie teraz)

- Jeśli tak uważasz... - zamyśliłam się. - Dobra! Zróbmy to!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Narrator Pov

- Zapraszamy do nas numer 169. - zawołała kobieta pilnująca kolejności uczestników.

Miu z Ritą wyszły na scenę. Blondynka nosiła "sprzęt" po czym położyła delikatnie na ziemię.

Lekko się stresowały, lecz ten stres motywował je trochę.

- Jak się nazywacie? - spytał jeden z jurorów.

- Jestem Miu Iruma, a to moja koleżanka Rita Creativ. Rita nic nie będzie mówić, nie będzie przeszkadzało?

Kiwnęli głową na nie. Jacy wyrozumiali ludzie.

- Co przedstawicie? - spytał się kolejny lecz znudzony juror.

Miu Pov

Wyciągnęłam z torby nasze dzieło.

- Po co wam plecak? - spytał się ten sam juror. Jaki dziwny facio.

Podałam Ricie, żeby założyła na siebie plecak.

- Po co miałyśmy przynosić zwykły plecak!

Rita wcisnęła przycisk na rączce plecaka a po sekundzie wyłoniły się mechaniczne skrzydła.

- Ha! Zdziwieni co? - pomyślałam sobie w myślach.

Widownia miała miny zainteresowane tym wszystkim.

- Przedstawiam wam - RescueFly!
Są wykonane z kuloodpornego materiału lekko pomalowane srebrem!
Tak na nudny początek, służą do latania. Pf wiadomka.

W tym czasie Rita unosiła się delikatnie nad sceną.

- Oczywiście dodałam specjalnie słowo "kuloodporne".
Dlatego, te oto skrzydła służą też do pomocy! Możemy przetestować jak chcecie.

Wyciągnęłam z kieszeni spódnicy pistolet. Oczywiście Rita mi dała.

- Czy to prawdziwy? - spytał 3 zaciekawiony juror.

- Nie, to znaczy tak, ale ma naboje które są "kulkami". Podobne do zabawkowych. Teraz, strzele w moją asystentkę.

Trochę się bałam, ale jak Rita "powiedziała", będzie dobrze.

Więc strzeliłam, a ona szybko się osłoniła skrzydłami.
Po tym widowisku białowłosa wylądowała i pokazała jurorom skrzydła.

- Widzicie? Nie uszkodzone! Można też pokazać inne rzeczy, ale opiszę skrótowo.
Są też ognioodporne, wodoodporne, potrafią być ostre jak miecz i robią wielkie przykładowe tornado.

Jurorzy zapisywali notatki.

- Może to służyć do zadań policyjnych? - spytał się ten upierdliwy juror.

Potwierdziłam.

Później powiedzieli, że mamy ciekawy projekt i możemy odejść.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

- Woow, to był niesamowity pokaz! - krzyknął mały gnom.

- Ha! To zasługa Rity! - przytuliłam swoją wspólniczkę od tyłu.

Ta lekko się zarumieniła, lecz nie pokazała wstydu wielkiego.

- Obyście wygrały! - wrzeszczał ten fan kosmosu.

Rita znowu zaczęła pisać coś na kartce i podała mi.

-"Nieważne, że wygramy. Ważne, że pokazałyśmy na co nas stać!"

Zgodziłam się.

Teraz tylko odpoczynek i czekanie na wyniki...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję patimajster za przekazanie mi weny :3

Mam nadzieję, że i ten rozdział was zaciekawił~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro