✨ Rozdział 3.3✨

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Polly Pov

Wyszłam z tawerny. Od razu zauważyłam, że czekał na mnie Aether.

- Gdzie Paimon i...

- Venti? Venti uciekł przez co Paimon poleciała za nim i o dziwo nie pomyślała, że brakuje nam kogoś w grupie. - zaśmiał się wstając z krzesła.

- Rozumiem..

- Chodźmy ich poszukać, bo szczerze mówiąc, nie lubią siebie.

- Dobry pomysł.

Znowu szłam za chłopakiem i była między nami spokojna cisza.

- Opowiedz coś o sobie. - usłyszałam od niego te pytanie. - Jeśli poczułaś się niezręcznie to mogę zacząć, jeśli chcesz. - dopowiedział odwracając się do mnie.

- Jeśli zaspokoi twą ciekawość to zgadzam się na tą propozycję.

Z czego usłyszałam z jego historii to to, że szuka siostry, który zostali rozdzieleni podczas podróży przez nieznanego boga, a jego prawdziwa moc została odebrana.

- Cóż, dosyć o mnie. - przeciągnął się. - Teraz twoja kolej!

- Mówisz, że jesteś podróżnikiem? - dostałam od niego odpowiedź twierdzącą. - Kojarzysz planetę albo ziemię o nazwie Anmian*?

- Byłem tam z siostrą na chwilę.. - zastanowił się. - Byli tam bardzo mili ludzie! Pełni pasji, mądrości i siły! Podziwiam ich! A czemu pytasz?

- Od kiedy tu jakby przyleciałam, to mam sny, dzięki którym przypominam sobie niektóre rzeczy. Teraz miałam sen, że stamtąd pochodzę i jestem z klanu smoka, który ma na imię tak samo jak moje nazwisko.

- Podobno też macie własnych strażników, podobnie jak tutaj. - przerwał bursztynowo oki. - Pozwolili mi poczytać trochę o ich legendach, historii i zwyczajach.

- Opowiesz? Nie bardzo też o tym pamiętam...

- Macie trzech strażników. Strażnik smok, czyli Jiàn, patron mądrości. Oni mi pokazali wielką bibliotekę, przez co nawet połowy z tego nie przeglądałem. - wspominając o tym aż kipiał radością. - Strażnik feniks, czyli klan jak to dobrze pamiętam... Tak, klan Him, patron siły, psychicznej jak i fizycznej. Pełno było tych silnych ludzi.

- Pamiętam jeszcze w śnie, że był jakiś koń... Kojarzysz?

- Widziałaś właśnie ostatniego strażnika. Strażnik pegaz, klan Ato, patron sztuki. Gdziekolwiek tam szedłem, widziałem ludzi z zamiłowaniem do muzyki, malarstwa i jeszcze wiele rzeczy związanych z tym działem.

Analizowałam każde słowo. Powoli pamiętałam moich bliskich, przyjaciół, ich śmiechy...

- Czemu ja nie pamiętałam tego...

Poczułam uścisk dłoni i jak ktoś wymachiwał lekko moją ręką.

- Nie zamartwiaj się. - znowu do mnie się uśmiechnął specjalnie lekko podnosząc do góry głowę przez to, że byłam od niego trochę wyższa. - Postaramy się Tobie pomóc, o ile się na to zgadzasz.

Delikatnie podniosłam kącik ust.

- TU JESTEŚCIE! PIJAK CHCE CHYBA WŁAMAĆ SIĘ DO TAWERNY! - w tym momencie wyrwała nas wściekła Paimon.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

*Anmian - świat, w którym żyje/żyła główna bohaterka. Tłumacząc z chińskiego na polski (tłumacz Google xD) to "Spokojny Sen".

Jiàn - (czyli nazwisko Polly jak i imię strażnika smoka) to miało kojarzyć ogólnie z mądrością, ale dokładnie znaczy "Doradca".

Him - (z koreańskiego na polski) "Siła". Choć Feniks jest symbolem zmartwychwstania/nieśmiertelności. Tu trochę zmieniłam na siłę (i tu mądre słowa), "za każdym razem kiedy padniesz, wstajesz i idziesz dalej". O to mi bardziej chodziło.

Ato - (z japońskiego na polski) "Sztuka". A dokładniej pisze się Āto. Pegaz to symbol weny poetyckiej i artystycznej, więc jakoś mi się tu udało.

Wiem, że może to nie interesować, więc to taka ciekawostka.

Powtarzam, wzięłam to z tłumacza Google, więc jeśli inaczej słowa z [język] na polski i odwrotnie, są wypowiadane inaczej lub co innego znaczą, cokolwiek, to przepraszam za błędy.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro