UWAGA: mimo iż technicznie postać pochodzi z całkowicie innego AU, jej losy są ściśle powiązane z głównym uniwersum. Z tego powodu zawarłam ją w OC-klopedii.

Imię i nazwisko: Damian Joshua Jones

Alias: JoJo (od "Jo" w drugim imieniu i nazwisku)

Rasa: Człowiek

Narodowość: Pół-amerykańska, pół-japońska

Data urodzenia: 11 kwietnia

Znak zodiaku: Baran

Wymiar: JJBA (Mirror-Enderverse AU)

Wzrost: 184 cm (6')

Wygląd:

[UPDATE 2: póki nie zrobię oficjalnych rysunków, wstawiam pliki wykonane w stylu Dangi, bo mam zrobione dla niemal każdej postaci]

Cechy: Damian... Eh, fuck it, będę nazywać go JoJo. JoJo jest pełen energii i motywacji do działania. Łatwo nawiązuje znajomości i jakimś cudem nieświadomie zachowuje się flirciarsko wobec niektórych facetów (whoops). Jest jednak bardzo poważny i jeśli komuś grozi niebezpieczeństwo, bierze się do roboty by tą osobę chronić. Also często pozuje dramatycznie by wyglądać bardziej cool. Czy mu wychodzi? To zależy od was.

Typ duszy według systemu Undertale: Uprzejmość (zielona)

Orientacja: homoromantyczna homoseksualna

Zdolności magiczne: stand o nazwie Avicii (zdolności zależne od poziomu Standu)

Inne umiejętności: znajomość boksu, umie dobrze gotować

Historia: JoJo mieszkał ze swoim ojcem w małym miasteczku w USA. Jego matka (która również była użytkowniczą Standu) została zamordowana gdy miał niecały rok. Ojciec wychowywał go więc sam, choć bardziej odpowiedzialnie niż ojciec Daniela.

W liceum z jakiegoś powodu był wiecznie atakowany przez jednego z uczniów (głównie chodziło o rasistowskie poglądy i homofobię, ale nie tylko). Pewnego dnia jednak przebudziła się w nim moc Standu, która posłała napastnika na drugi koniec szkoły. Po tym, jak zrozumiał tą umiejętność i nazwał swój Stand Avicii, stało się nieco rzeczy, przez które zakumplował się z niedoszłym atakującym. Niestety przez jego umiejętność zaczął sam stawać się celem ataków przez innych użytkowników. Jeden z nich zabił jego ojca, co pchnęło go ku przygodzie... Ale to nie jest istotne dla fabuły Enderverse, sooooooo pominiemy to całkiem. Wiedzcie tylko że było epicko.

Jakiś czas później poznał inne swoje alter ego, niektóre z całkowicie innej rzeczywistości. Wspólnie pokonali tego złego, przy czym było nieco akcji, Itled i Daniel wrócili do siebie i wszystko było fajnie.

No prawie. JoJo wplątał się w kolejną serię swoich przygód. To się kwalifikuje na osobny sezon JJBA, w którym postacie Enderverse nie grają żadnej roli, więc i to pominiemy. Jedyna rzecz warta uwagi to fakt, że podczas niej jego Stand ewoluował w wersję Avicii Level 2, która była nieco mocniejsza.

Iiiiiii jakimś cudem zdobył chłopaka i męża i mieli razem syna, ale nie będziemy wchodzić w detale. W każdym razie gdy spotkali się z chłopakami ponownie, czekała ich kolejna przygoda... Ich główne alter ego, Michał, został jakoś zaangażowany w śmiertelną potyczkę ze Standami... I to przez nikogo innego jak pewien czarno-biały duet, znany jako Unus i Annus...

Inne ciekawostki:

> Jego Stand został nazwany właśnie po Aviciim. Gdybym miała jednak wskazać na konkretny utwór, byłby to ten (ze względu na 2 "poziomy" Standu):

https://youtu.be/_ovdm2yX4MA

> Jest on oczywiście bardzo podobny do postaci Josepha Joestara z oryginalnego JJBA. Może trochę za bardzo. Zerżnęłam wiele: charakter, opaskę podtrzymującą włosy, nawet legendarne kulki na sznurku (tylko mój JoJo, w przeciwieństwie do Josepha, użył ich więcej niż raz).

> Jak na JoJo przystało, ma na lewym ramieniu, przy samej szyi, znamię w kształcie pięcioramiennej gwiazdy. Co ciekawe, wygląda na to że jest ono przekazywane dziedzicznie, gdyż jego matka również je miała, podobnie jak jego syn.

> Z jakiegoś powodu ma silny, japoński akcent, choć zna tylko podstawy języka. Możliwe że albo podświadomie wyłapał jak mówiła jego mama gdy jeszcze żyła, albo ma jakąś dziwną wadę wymowy.

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2023