Samobójstwo, Pantofel

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Pan Prezes: Siema wszystkim. Sorry za brak aktywności.

Leszek: Nikt nawet nie zauważył, że Cię nie było.

Pan Prezes: Dzięki. Nie uwierzycie, co się stało z korkami elektrycznymi w moim domu. Jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałem.

Putin: Wiesz co? Zadaj sobie pewne pytanie.

Pan Prezes: Jakie?

Putin: Chuj nas to obchodzi?

Duda: xDDD

Trump: Putin, Ty to jednak jesteś XD

Leszek: Sam bym lepiej go nie wyjaśnił. Szanuję.

Putin: Się wie

Pan Prezes: Wiecie co? 

Trump: Jakoś niespecjalnie nas to obchodzi.

Duda: xDDD

Trump: Duda, bo Ty się tam udusisz przed tym tabletem.

Pan Prezes: Od dłuższego czasu myślę sobie, że moje życie nie ma sensu. Jestem samotny, ludzie mnie nienawidzą i nikt mnie nie szanuje... Chyba ze sobą skończę, bo nie ma sensu ciągnąć tego dalej. Nie mam już siły, więc po prostu skoczę pod pociąg.

Trump: TAK!

Leszek: Kurwa, nie.

Trump: Czemu nie?

Leszek: Wiesz ile ludzi będzie miało przez Ciebie spierdolony dzień, jeśli pociągi będą poopóźniane przez Twoją śmierć? Weź się po prostu rzuć do Wisły, powieś, czy strzel w łeb. 

Pan Prezes: Wam spierdolę życie. Jednak się nie zabijam. Tylko żartowałem :3

Putin: NIE!

Tusk: Już myślałem :(

Trump: A ja już otwierałem szampana ;-;

Duda: Ja aparat w iphonie odpaliłem, żeby lajfa na fejsbuka zrobić.

Beatka: Szkoda, że nie wypaliło :(

Pan Prezes: Beatka, Ty też?

Beatka: Nie wiem o co w sumie chodzi, ale na wszelki wypadek się zgodziłam z resztą.

Pan Prezes: Czego ja się spodziewałem...

Trump: Tak poza tym, @Obama widziałem Cię ostatnio w telewizji.

Obama: Coś w tym złego?

Trump: Przestań nosić ten czarny garnitur, bo wyglądasz jak jakiś pierdolony murzyn.

Duda: XDDDD

Obama: ...

Agata Duda: Mamy problem, Andrzej się dusi!

Leszek: Zrób mu usta usta.

Beatka: Albo po prostu zostaw bydlaka na pewną śmierć, co Cię to.

Pan Prezes: ಠ_ಠ

Trump: Beatka...

Beatka: Myślałam, że wszyscy się zachowują jak śmiecie na tej konfie, to i ja chciałam :(

Duda: Dobra, żyję. Kto rządziłby Polską, gdyby nie ja?

Putin: Ja.

Pan Prezes: Bardziej ja.

Beatka: I ja też! :)

Obama: Po tym ostatnim... To chyba lepiej nie.

Trump: Naprawdę chcecie tym zarządzać? 

Duda: Ty lepiej uważaj, żeby Japończycy nie wzięli odwetu za Hiroszimę, bo będziesz miał przesrane.

Trump: I co, zaczną we mnie mangami rzucać?

Duda: Nie, wpiszą Twoje imię do Death Nota.

Agata Duda: Andrzej, znowu się tych japońskich bajek naoglądałeś?! Odkładaj tablet w tej chwili.

Duda: Dobrze ;-;

Duda is offine.

Już niedługo....

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro