Ucieczka

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Trzy miesiące później
Perspektywa Oli
Nadeszła jesień i to bardzo mroźna aktualnie jestem na badaniach, sprawdzają mi czy mój stan się polepszy
Lekarz: Ola powiem ci tak, że twój stan jest stabilny ale trochę pogorszy się stan twój psychiczny. A i jeszcze jedno za jakiś czas będą testy. To wszystko możesz iść do sali
Ola: Dziękuję. Do widzenia...
W sali
Jimin: Hej Ola, jak tam na badaniach było?
Ola: Hej.. Powiem Ci tak, że dobrze ale za jakiś czas będą testy jakieś mój stan jest stabilny ale pogorszyło się z stanem psychicznym. Nie musisz się martwić o mnie. A teraz idę spać bo jestem zmęczona po badaniach.
Jimin: Okej to miłych snów.
Trzecia nocy
Jimin: *szept*Ola wstawaj..
Ola: Co się dzieje?
Jimin: Csiii... Trzeba uciekać chodź.
Ola: No okej..
Na terenie psychiatryka
Ola: Jimin jak my się wydostaniemy z stąd? Przecież są ochrona przy wjazdem na teren
Jimin: *szept* Chodź za mną i trzymaj się blisko mnie.
Poza terenem
Jimin: W końcu wolność. Ola teraz biegiem do lasu
Ola: Okej Jimin
W lesie
Ola: Jimin daleko jeszcze? Chce mi się pić
Jimin: Jesteśmy już na miejscu
Perspektywa Oli
Gdy byliśmy już na miejscu okazał się domek letniskowy, który wygląda mniej więcej tak :

Ola: Jimin masz do niego klucze?
Jimin: No oczywiście, że tak zabrałem kiedyś rodzicom. Chodź trzeba wejść
W środku
Jimin: Emm Ola... Nie będzie Ci przeszkadzać jak będziemy spali na jednym łóżku?
Ola: Nie, spokojnie ja nie gryzę.
W łóżku
Ola: Jimin mogę się przytulić, bo inaczej nie zasnę
Jimin: Możesz... Już lepiej?
Ola:Tak jimin, a teraz dobranoc jimin..
Jimin:Dobranoc *szept* Skarbie
Ranek
Perspektywa Oli
Obudziłam się w ramionach Jimina, który śpi jak aniołek, kurcze czemu on musi być taki uroczy gdy śpi, zaraz nie wytrzymam
Śpiący jimin

W kuchni
Jimin: Dzień dobry Olcia, jak się spało dzisiaj w nocy?
Ola: Dzień dobry Jimin-ssi, spało się dobrze a tobie?
Jimin: Z tobą najlepiej, poczekaj muszę do kogoś zadzwonić
Ola: No dobra...
*rozmowa*
*Jimin*
Halo V? Jesteś w domu?
*V*
No jestem a co?
*Jimin*
Pamiętasz gdzie jest mój domek letniskowy?
*V*
No tak i co z tego?
*Jimin*
Zrób jakieś zakupy i przyjedź sam, czekam na ciebie i przy okazji weź kup damskie i męskie ubrania. Do zobaczenia
*Koniec rozmowy*
Jimin: Już jestem... Ola? Czemu płaczesz?
Ola: To nic Jimin, po prostu coś sobie przypomniałam o czymś. Dobra nie ważne, możemy obejrzeć telewizję?
Jimin: Jasne..
Dziennikarz: Dzień dobry wszystkim, dzisiaj podam najświeższe informacje co się dzieje w naszym społeczeństwie. Zacznę od tej sprawy, Dwoje ludzi uciekło w nocy z szpitala psychiatrycznego, znamy ich tożsamości. Lee Ola i Park Jimin nie wykluczone jest, chcą uciec z miasta albo za zagranicą.
Jimin: Fuck wiedziałem, że tak będzie teraz jesteśmy w dupie
Puk puk
Jimin: Zaraz przyjdę. Tae w końcu jesteś, dzięki za pomoc.
Tae: Nie ma problemu stary, a to kto?
Cześć jestem Taehyung przyjaciel Jimina
Ola: Jestem Ola miło mi...
Jimin: Tae nie teraz, masz wszystko? Co jest nam potrzebne
Tae: Oczywiście, że tak. Stary czemu uciekłeś?
Jimin: Długa historia, pójdę się przebrać.
Ola: Dla mnie też są ubrania?
Tae: Jak Jimin mi kazał kupić to tak są proszę.
Ola: Dziękuję Taehyung, ja też idę się przebrać
Perspektywa Oli
Poszłam do łazienki się przebrać w ubrania, które Taehyung nam przywiózł
Mój Outfits:

Outfit Jimina :

Ola: Już jestem. Jimin jaki jest plan? Przecież nie będzie tu mieszkać, za niedługo będzie zima.
Jimin: Tak wiem Ola, dlatego musimy na razie być z dala od miasta
Ola: Rozumiem... Jimin muszę Ci powiedzieć, obiecaj mi jak nas rozłączą to zawsze będziesz moim pierwszym najlepszym przyjacielem.
I to Taehyung jest światkiem
Tae: Nie ma sprawy Ola.
Jimin: Obiecuje Ci Ola. Dobra zjedzmy coś bo umieram z głodu
Tae: Kupiłem wam trochę żarcia, mam nadzieję, że wam wystarczy na jakiś czas. Dobra ja spadam bo jeszcze muszę coś załatwić na mieście. Pa jimin i jeszcze raz miło mi było cię poznać Ola.
Ola: Mi również Tae paa. To co jemy? Co on nam kupił? Zupki chińskie
Jimin: Przynajmniej wiedzial co kupił.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jak wam obiecałam to jest akcja teraz...

A teraz idę spać bo jestem zmęczona pisanie tego rozdziału

Dobranoc kochani ❤️❤️❤️

Ps. Jak myślicie Jimin będzie z Olą?
Piszcie w komentarzach ❤️❤️❤️
Słów: 705 ❤️❤️❤️

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro